Leżała na łóżku i myślała o nim.. Przypominała sobie jego słowa.. Właśnie te w których mówił o niej.. Jak ją krytykował, wyzywał i ośmieszał.. Uświadomiła sobie że jednak każdy człowiek jest zmienny.. Najpierw obgaduje a potem wraca i udaje że kocha..
|