Siedziała na ławce paliła papierosa za papierosem patrzyła w piękne niebo pełne gwiazd.. za łzami w oczach przypominała sobie jego.. ich wspólnie spędzone chwile.. poznanie.. rozstania.. kłótnie.. to wszystko leciało na niebie jak cudowny film wspomnień który szybko przemija.. po chwili ocknęła się i uświadomiła że to wszystko się skończyło że tego już nie ma że nie ma jego przy niej.. i że już nigdy nie bedzię...
|