|
klaudycha.moblo.pl
Niech największą karą dla Ciebie będzie nie to że mnie już nie ma ale to że do końca życia będziesz pamiętał jak bardzo się na Tobie zawiodłam.
|
|
|
Niech największą karą dla Ciebie będzie nie to, że mnie już nie ma, ale to, że do końca życia będziesz pamiętał, jak bardzo się na Tobie zawiodłam.
|
|
|
Ostatnie życzenie
biorąc ostatni raz mocno tyle, ile tylko sił w płucach miała
i w jego ramionach wypowiedziała
Pocałuj mnie, proszę ten ostatni raz
W namiętności ust zatopili się i ten raz
Spojrzała na Niego
Łzy tak szalenie spływały po polikach jego
Każdy domyśla się dlaczego
Przepraszam ,że Cię zraniłem! Nie chciałem co ja zrobiłem?!
Ona powiedziała:
Nie płacz, za późno już się stało kochałam Cię
po czym zsunęło się jej ciało
umarła, nie miała już siły
a On wyciągnął nóż i wbił w serce swoje
wykrzykując ostatnie słowa
"Bez Ciebie, nigdy więcej...Kochanie moje!..."
|
|
|
Powiedziała sobie: Nie chcę żyć,
Bo bez Niego moje życie to jest nic
Stanowczą dziewczyną była,
Co pomyślała,
Tak zrobiła
Już ponad miesiąc nic nie jadła,
Nie piła
Straconą miłością tylko żyła
Z pięknej dziewczyny..
W cień człowieka się zmieniła
Kiedy ją ludzie widzieli na ulicy
Uciekali przed Nią,
Jakby byli dzicy
Patrzyli z obrzydzeniem,
nie jak kiedyś z zazdrością
Codziennie Ona na spacer wychodziła,
W te miejsce gdzie ze swoim chłopakiem się zbliżyła
I On kiedyś, tam sam spacerował
Smutek swój w puszce piwa chował
Smutek,
po tym jak Go ta laska dla której rzucił ją
Rzuciła
Bo wolała innego i innym się teraz bawiła
Ujrzał ją
Taką biedną wychudzoną
Tą samą piękną dziewczynę,
Z którą kiedyś dzielił swoją każdą słodką chwilę
Wtedy Go zamurowało
Podszedł do Niej spytał
Co Ci się z stało?!
Nie mogła odpowiedzieć,
Sił w płucach miała za mało
Serce jej bić akurat przestawało
Upadała...
Złapał ją,
Otulił..
|
|
|
Do chwili kiedy jej nie powiedział: see you...nara mała
Odchodzę od Ciebie, jest już inna lala
Nie podobasz mi już się
Kiedyś byłaś inna
Nie taka dziwna
Odszedł, nie powiedział nic więcej
A biednej dziewczynie pękało serce
I po tym wszystkim
Jaka dobra dla Niego była
Takiego kopa zaliczyła
Te jego słowa, tak niesamowicie ją zraniły
Że straciła chęci do życia i wszystkie siły
|
|
|
Kiedyś była tak piękna
Tak niesamowicie ponętna
Miała bardzo atrakcyjne ciało
które zachwyt wielu chłopców wzbudzało
Fajna laska -tak o Niej mówili.
Wzrokiem każdy krok jej śledzili
Nie jeden dałby wiele za chwilkę u jej boku
Ale ona nie chciała innych,
Bo kochała chłopaka z którym była od roku
Jak w bajce jej się żyło i wiecznie się śmiała
|
|
|
było setki chłopaków, którzy chcieliby chodź raz Cię pocałować, chodź raz poczuć Cię swoich ramionach, lecz Ty i tak czekałaś na niego. wciąż miałaś nadzieję, że może jeszcze napisze, zadzwoni.
|
|
|
` Spleć swe palce z moimi palcami i chodź, prowadź i daj się prowadzić
|
|
|
jak grasz w ten sposób, to ja nie gram wcale, gratuluję .. wygrałeś.
|
|
|
-on jest taki wrażliwy, czuły, uczuciowy i delikatny. -weź sprawdź bo to może kobieta jest.
|
|
|
Zjebałeś? To kurwa nie pierdol teraz, że kochasz!
|
|
|
- Dlaczego nigdy nie spojrzysz mi w oczy? - Bo się boję. - Spojrzeć mi w oczy? - Tak. - Dlaczego? - To proste. - Nie dla mnie. -Odpowiesz? - Bo boję się znowu w Tobie zakochać, boję się oddać Ci serce po raz kolejny...
|
|
|
Teraz rozumiem teatrzyk - dla Ciebie byłam nikim Nie mów więcej "kocham",bo już nie wierzę Ci. Niema szans na miłośc ani na wybaczenie. Ide dalej się spełniać, ale już bez Ciebie..
|
|
|
|