|
klaudusiaak.moblo.pl
Ciągle pada! Ludzie biegną bo się bardzo boją deszczu Stoją w bramie ledwie się w tej bramie mieszcząc ludzie skaczą przez kałuże na swej drodze. A ja? A ja chodzę
|
|
|
Ciągle pada! Ludzie biegną, bo się bardzo boją deszczu,
Stoją w bramie, ledwie się w tej bramie mieszcząc,
ludzie skaczą przez kałuże na swej drodze. A ja?
A ja chodzę, nie przejmując się ulewą ani spiesząc,
Czując jak mi krople deszczu usta pieszczą,
ze złożonym parasolem idę pieszo, o tak!
|
|
|
zatańczymy jak owady
w zakurzonej żarówce
najlepiej na obcasach i po dużej wódce
wyjedziemy gdzieś za miasto
odwrócimy się plecami
będziemy się poznawać ustami i palcami
|
|
|
Czy tylko tracisz swój oddech pytając mnie jak się dzisiaj czuję
czy naprawdę chcesz
wiedzieć?
|
|
|
On dał jej 6 róz w tym jedna sztuczną. Powiedział gdy ostatnia uschnie on przestanie ją kochać.
|
|
|
Natomiast całe życie polega na odnalezieniu tej drugiej połowy ..
połowy swojej własnej duszy..
połowy samego siebie ..
Ona:
Włosy koloru ciemniego blądu.
Niebieskie oczy, ktore niegdyś sie śmiały...
Dłonie, które chcą jego dłoń...
Zranione serce, które kocha i chce byc kochane...
Smutne oczy, w których drzemie nadzieja...
Lecz jak długo???
On:
Wysoki brunet.
zielone oczy. niegdyś w nią wpatrzone...
W tych oczach, kiedyś była miłość, Była nadzieja...
Dłonie, które czekały na dotyk jej dłoni...
Zranione serce, które czakało na jej miłość...
Czekało...
Ale czekac przestało...
Oni:
Niegdyś zakochani, Wpatrzenie w siebie...
Choć nie do końca
pewni wzajemnych uczuć...
kiedyś, w rytm piosenki roztańczeni, szczęśliwi...
Dzis każde szuka szczęścia osobno.
Choć jedno z nich ciągle kocha... i czeka...
|
|
|
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części .. Jedna z nich trafia do kobiety, druga do mężczyzny ..
|
|
|
Lubię tę aurę ciemności, która go otacza. Lubię jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd.
***
To nie tego chciałam. Zawsze przysięgałam ci, że nigdy się nie załamię. Zawsze myślałeś, że jestem silniejsza. Chyba zawiodłam. Ale kochałam cię od samego początku.
|
|
|
Widzę w Tobie to, czego Ty nie widzisz we mnie.
|
|
|
zagrajmy dziś w pewną grę
ja zranię ciebie,ty zranisz mnie.
nie będzie żadnej litości
zaczynamy grać w poker miłości.
Z twarzy znikną emocje,
zaciśnięte zęby do krwi,
podarujmy sobie kielich nienawiści.
ty z tamtym a ja z tą...
Zmienimy nasze życie,
w piekło i zwykły żart
bezczynne serce znów drży,
piana z ust,jak wściekłe psy
Zagramy bez zysku i strat
nic nie kosztuje kłamstw tych
oczy nie błyszczą pożądaniem,
zemstą pachnie dziś pościel.
Tak związek nasz piękny,jedyny
zmienimy w chaos i łzy,
by nigdy więcej,przenigdy
nie było już szczęścia potrzeby.
nasza miłość to talia kart.....
|
|
|
Zagrajmy w miłość. Reguły są proste - Ty będziesz kochał mnie, a ja Ciebie.
|
|
|
uczac sie życia coraz wiecej umiem
|
|
|
Wciąż staram się zapomnieć lecz to na nic,
bez Ciebie błądzi moje serce.
|
|
|
|