|
kladzia77.moblo.pl
bo jasne że w realnym życiu zawsze wygra ta pierdolona pusta dziwka.
|
|
|
bo jasne że w realnym życiu zawsze wygra ta pierdolona pusta dziwka.
|
|
|
dopiero, gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach .. dopiero wtedy będę miała pewność , że przestałam Cię kochać.
|
|
|
Przychodzą takie momenty, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy.
|
|
|
Może nie mam oryginalnej blizki z Nike, może nie byłam nigdy najlepsza z w'fu, może nikt mnie nigdy nie doceniał, może zawsze zakochiwałam się w tych facetach co nie trzeba, może płakałam po nocach z byle powodu, może czasem dostawałam głupawki, może przeklinałam, może niechętnie siadałam do nauki, może niepotrzebnie kochałam, może kłamałam, może bawiłam się uczuciami, może nie miałam odwagi, może nie napisałam, może nie wybaczyłam, może chciałam skoczyć z mostu, może chciałam by ktoś mnie zabił. Może. Może po prostu się zakochałam.
|
|
|
Ta moje serce zapierdala na twój widok , ale po co ci hamulec .
|
|
|
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut- boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa.
|
|
|
- Co robisz? - Jestem w Nowym Jorku, czekam na limuzynę, która zawiezie mnie Wellington Hotel, gdzie wypiję lampkę szampana z Jamesem Bondem, dzięki któremu wystąpię w najnowszym sezonie CSI Miami. - Naprawdę? - Nie, na fejsie siedzę.
|
|
|
Kaptur na głowie nosisz, żeby resztek mózgu nie zgubić, tak?
|
|
|
To, co że idę przez świat sama. Za to w zajebistych butach ! ; D
|
|
|
trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech : jeden, dwa, dwa... dwa...
|
|
|
artystycznie rozpierdala mi się życie.
|
|
|
kocham spotykać cie przypadkiem. mogę ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... cholera! nadal nie mogę o tobie zapomnieć , ale może ja wcale nie chcę.< 3
|
|
|
|