|
kklaudiax.moblo.pl
klękasz i nie masz już o co się modlić zamykasz oczy ale już nawet nie masz o czym marzyć
|
|
|
klękasz i nie masz już o co się modlić, zamykasz oczy, ale już nawet nie masz o czym marzyć
|
|
|
Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam szesnaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko szesnaście lat. / 61sekund
|
|
|
"dziś las wyszumi, to co Ci powiedzieć chcę..."
|
|
|
Miałeś tak kiedyś? Wszystko to, co Cię otacza, pojedyncza nutka, słowo, przedmiot, ma wpisane imię tej jednej osoby? Pierwsze skojarzenie, dzięki któremu wspomnienia zaczynają układać się w jedną całość. W końcu dostrzegasz jak dużo tej osoby jest w Tobie. Jak bardzo napełniony jesteś tym, co razem tworzyliście, odrębnym światem, do którego wstęp mieliście tylko Wy, którego historia sporządzona została Waszą bliskością, Waszą miłością.Miałeś tak kiedyś?
|
|
|
Szczęściem był kolor jego oczu, jego śmiech, jego obecność.
|
|
|
Dzieciństwo powinno miec smak malinowych lodów ,balonowej gumy do żucia i słodkiej waty cukrowej. Powinno nam sie kojarzyc z dziurawymi trampkami. Początek życia musi byc szczęśliwy, żeby jego wspomnienia osłodziło nam każdą póżniejszą rozterkę.
|
|
|
I jest ci trochę szkoda, że było coś między wami. Uspokajasz oddech standardowo procentami .
|
|
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż wszystko inne. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo były dla niej najważniejsze, najwspanialsze... jedyne. Kochała i kocha go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było źle.
|
|
|
chce móc powiedzieć 'kocham' nie mówiąc ani słowa
|
|
|
Normalna to rzecz, bo już wiesz co to znaczy kochać i być kochana.
|
|
|
Dnia 32.13 o godzinie 25:61:61 przyjdę do Ciebie i powiem , że Cię kocham.
|
|
|
|