|
kissusia.moblo.pl
szukałam cię... mojego szczęścia jedynej nadziei kolejnego jutra i poprzedniego wczoraj...
|
|
|
szukałam cię... mojego szczęścia, jedynej nadziei, kolejnego jutra i poprzedniego wczoraj...
|
|
|
rzuciłeś we mnie garścią obojętności.. prosto w serce..
|
|
|
nie, nie wystarczało mu, że swoim istnieniem wbijał jej nóż prosto w serce.. musiał jej jeszcze codziennie o sobie przypominać i upokarzać ją na każdym kroku..
|
|
|
gdy tylko pomyślę o tym, że muszę się przyzwyczaić do ciszy w sercu przechodzą mnie dreszcze...
|
|
|
Chciała nieustannie gubić się w jego kołdrze, wchłaniać jego zapach tuląc się mocno do klatki piersiowej. Chciała wiedzieć, że cokolwiek by się działo, może tam zostać.. Bo tam było jej miejsce - przy jego sercu.
|
|
|
płakałam przez tydzień, a potem zdałam sobie sprawę, że wierzę, że kiedyś spotkam kogoś, dla kogo będę ta jedyną...
|
|
|
Móc siedzieć bokiem na czerwonym leżaku, siorbać słomką koktajl, machać nie w rytm lewą nogą, mieć rozmazany tusz pod okiem i w takiej właśnie konfiguracji czuć się właściwie. Widzieć prześwitujące przez liście słońce i czuć na ramieniu wiatr, lekki jak dotyk.
|
|
|
Ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. Ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. Ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. Ona potrafi kochać. Ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. Ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. Ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. Ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. Ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. Ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. Ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. Codziennie widzę ją w lustrze.
|
|
|
Pokora? Nie przejmuj się. To uleczalna dolegliwość, drobna psychiczna
usterka. Jeśli złapiesz się na tym, że jesteś skromna, pokorna, uniżona, skończ z tym nonsensem natychmiast. Zacznij z powrotem wierzyć, że jesteś świetna laska. Koniec kropka. Sprawa zamknięta.
|
|
|
miłość jest piękna - powiedziała i rzuciła się w przepaść....
|
|
|
widzę Twój uśmiech, czuję - nie jest prawdziwy. też się uśmiecham, ale nie jestem szczęśliwy
|
|
|
Wiara nie żyje, miłość leży gdzieś chłodna. Za honor i jego pamięć pijemy do dna. Odwaga to plotka, braterstwo wpadło w otchłań. Uczciwość? Ją tutaj rzadko można spotkać.
|
|
|
|