|
kisielq69.moblo.pl
Podobno miłości nie da się kupić ale on to zrobił... Kupił ją swoim spojrzeniem swoim boskim uśmiechem od ucha do ucha... tym zniewalającym zapachem męskich perfum
|
|
|
Podobno miłości nie da się kupić , ale on to zrobił... Kupił ją swoim spojrzeniem , swoim boskim uśmiechem od ucha do ucha... tym zniewalającym zapachem męskich perfum , tym dotykiem , który przyprawiał ją o dreszcze. Kupił tak po prostu jak lizaka w sklepie..
|
|
|
Oko zachwycasz, usta zajmujesz, uszy słowami wypełniasz, nos zapachem zaskakujesz, a serce sobą radujesz.
|
|
|
Żałuję, że pozwoliłam Ci odejść, a jednocześnie cieszę się,
że Cię przy sobie nie zatrzymałam.. Na pewno lepiej byłoby mi,
gdybyś był tutaj, bo byłabym szczęśliwa, ale źle byłoby tamtej,
z którą jesteś teraz, bo ona odgrywałaby tą rolę, którą przydzielono mi.
|
|
|
Nie twierdzę że Cię kocham albo coś w tym stylu, chociaż to bardzo możliwe .
Lubię po prostu gdy jesteś i śmiejesz się gdy ja się śmieję, płaczesz gdy ja płaczę
i przytulasz gdy mówię że tak cholernie mi źle..
|
|
|
Chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia.
|
|
|
Siedzę i myślę co robi pozostałych sześć cudów świata.
|
|
|
- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało.
- A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę...
|
|
|
I wiem, że z tych dzisiejszych przykrych słów kiedyś po prostu będziemy się śmiać.
|
|
|
Opuszki moich palców znają Twoje ciało na pamięć, choć nigdy nie miałam Cię na własność.
|
|
|
Idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym Cię za chwilę spotkać. Co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o Tobie zapomniałam.
|
|
|
I choć minęło tyle czasu, ja wciąż pamiętam Twoje charakterystyczne gesty, Twój głośny śmiech i kolor Twoich policzków, gdy się zawstydzasz.
|
|
|
Wędrując drogą usypaną złudzeniami.
|
|
|
|