|
kisielq69.moblo.pl
Mimo tego wszystkiego musisz pamiętać że Cię kocham. Mogę wstawać rano i robić ci śniadanie mogę dotykać z czułością twoich dłoni mogę na ciebie patrzeć i nie mówić ni
|
|
|
Mimo tego wszystkiego musisz pamiętać, że Cię kocham. Mogę wstawać rano i robić ci śniadanie, mogę dotykać z czułością twoich dłoni, mogę na ciebie patrzeć i nie mówić nic, mogę być, a potem znikać, jeżeli nie chcesz czuć przy sobie mojej obecności. Mogę stać w deszczu i całować twoje usta, raz gorące, raz zimne i myśleć o tym, o czym myślisz. Mogę patrzeć wciąż w tę samą stronę, co ty lub patrzeć w przeciwnym kierunku i mówić ci, co się dzieje po drugiej stronie. Mogę opowiadać ci historie, które we mnie mieszkają i malować maki na ścianach przez cały tydzień i zamalowywać je po twoim powrocie, jeśli nie przypadną ci do gustu. Wszystko jest kwestią smaku, chwili, sposobu patrzenia - wykorzystaj to wszystko jak możesz, bo za sekundę wszystko może się zmienić i nigdy już nie zobaczysz cienia mojej sylwetki na ścianie. Bierz mnie garściami, oddychaj moim powietrze i nie patrz mi zbyt głęboko w oczy, bo każdy kolejny rozbitek jest tam zupełnie sam i nikt mu nie pomaga, gdy tonie z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
Czuję się osłabiona, nie mam apetytu i jest mi gorąco. Mam nadzieję, że to świńska grypa, a nie miłość.
|
|
|
Rozumieć i kochać to nie sztuka. Nie rozumieć, a jednak kochać - to dopiero jest coś.
|
|
|
- Chyba nic z tego.
- Dlaczego?
- Jeśli pojedziemy razem, pewnego dnia, może nie od razu. Jeśli nawet nie jutro, to kiedyś, nagle zacznę płakać. I nikt nie zdoła mnie powstrzymać. Tymi łzami zaleję nas oboje. Nie będę mogła oddychać. Pociągnę Ciebie za sobą i się utopimy.
- Nauczę się pływać. Obiecuję. Nauczę się pływać.
|
|
|
Temat: Miłość.
-to ja idę na wagary
|
|
|
"-Miałeś tak, że nawet twarz przypadkowej osoby w autobusie przypominała ci twarz osoby, za którą tęsknisz? Że łapałeś się, że robisz sobie dziesiąty kubek herbaty tylko dlatego, by o niej nie myśleć? Że rano największym twoim pragnieniem był dotyk jej rąk? A wieczorem, gdy zasypiasz chciałbyś tylko usłyszeć jej 'dobranoc'? A gdy ktoś przypadkowy na ulicy wypowiadał jej imię, instynktownie się odwracałeś?
-Umiesz wszystko tak ładnie opisać...
-Miałeś?
-Tak... Mam tak cały czas, gdy cię nie ma."
|
|
|
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła juz tego znieść zatraciła poczucie rozsądku
|
|
|
Użyłeś 32 razy "dotykac" oraz 81 razy "pragne",
ale tylko 8 razy "boje sie".
Sprawdzilam to, uzywajac programu Word,
wiec pomylka nie wchodzi w rachube.
Policzylam wlasnie te slowa bo o nich mysle bowiem ostatnio najczesciej. Wyszlo mi ze ponad 10 razy bardziej pragniesz niz sie boisz.
Chociaz to tylko statystyka, poczulam sie uspokojona.
Statystyka nie kłamie, klamia jedynie statysci.
|
|
|
malowane na chodnikach serca, dawno zmył już deszcz ..
|
|
|
W jednej chwli stoisz na, zdawałoby się, pewnym gruncie i wiesz,
że możecie ufać sobie bez reszty,
a w drugiej, z powodu jednej uwagi, ten grunt usuwa Ci się spod nóg
i zostajesz nagle zawieszona w powietrzu..
|
|
|
naszym najwiekszym wrogiem jest miłość
Miłość jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa.
To kanibal o wyjątkowym ostrym wzroku.
Przypomina wiecznie głodnego owada.
|
|
|
`chcecie wiedzieć, co to jest zło?
zło to spluwa. zło to palant, który wkłada do niej naboje.
zło to drzewo, które piorun rozszczepił na pół.
to nie jakaś jedna rzecz. to jest wszystko, co stało się złe.
dziecinny rowerek jest w porządku, ale gdy leży przewrócony w kałuży krwi, to już inna sprawa.
|
|
|
|