Potrzebuję uczucia, chociaż troszeczkę..
nie w słowach, ale w gestach..
w ruchu dłoni, która poprawi spadający na oczy kosmyk włosów.
czy pogłaszcze policzek.. czy w takim zaborczym objęciu talii i spojrzeniu mówiącym:
`nie oddam Cię nikomu`.
czy to nie ironia losu ? ignorujemy tych , którzy nas uwielbiają . uwielbiamy tych , którzy nas ignorują . kochamy tych , którzy nas ranią i ranimy tych , którzy nas kochają.