|
kiniaaa918.moblo.pl
Koo .. ten wyraz najtrudniej jej było wypowiedzieć . Co Koo ? Podać Ci komórkę ? a może Koc ? a może na komputer chcesz wejść ... a może .. Kocham Cię Idioto !
|
|
|
- Koo .. - ten wyraz najtrudniej jej było wypowiedzieć .
- Co Koo ? Podać Ci komórkę ? a może Koc ? a może na komputer chcesz wejść ...
- a może .. Kocham Cię Idioto ! ;*
|
|
|
-Zagramy zagadnij Kotku co mam w środku ? ;))
-Truskawki ? ;)
-Nieeee . :)
-Toffi ? ;)
-Nie ! Ciebie głuptasie . !
|
|
|
Poprawiasz mi humor lepiej niż milion kostek czekolady , lody z filmem i koc z herbatą . Kocham Cię bardziej niż dobre chipsy nocą i czekoladowy budyń . Potrzebuje Cię bardziej niż wspiąć się na Mont Everest , przepłynąć La Manche i zobaczyć Paryż . bo każda z tych rzeczy , jeśli nie ma Cię przy mnie - nawet myślami - wydaje się bezbarwna ;*
|
|
|
najgorzej jest wieczorami - gdy siadasz na łóżku i czujesz , że tak na serio nie masz nic .
z rozmazanym tuszem , czerwonymi oczami , drżącymi wargami . :(
|
|
|
słuchaj. opowiem ci jak to jest z tą miłością. była zima, wtedy się poznali. było tak cholernie zimno, a nie miała rękawiczek. nagle ktoś ją zatrzymał, trzymając za plecak, odwróciła się. stał za nią chłopak, którego znała tylko z widzenia ze szkoły. zapytał ' chcesz rękawiczki ? ' uśmiechnęła się ' a masz dwie pary? ' odpowiedział ' nie ale mam jedną, możemy się podzielić. ' kiedy wróciła do domu nie mogła o nim zapomnieć. szczerze to był najładniejszy w całej szkole, każda panna chciała go mieć. długo się do niej nie odzywał, co ją bardzo martwiło. po dłuższym czasie napisał do niej na gadu-gadu a kiedy zobaczyła kopertę na pulpicie, a na niej jego imię zaczęła się śmiać a równocześnie płakać. może ze szczęścia, a może z tęsknoty. nie wiem. ale dobra mniejsza o to. napisał zwykłe 'hej' a dla niej to hej było cholerną radością. zostali przyjaciółmi, ale ona uważała go nie za przyjaciela, lecz za kogoś ważniejszego. on zresztą chyba też bo po miesiącu przyjaźni byli parą.
|
|
|
Mało osób zdaje sobie sprawę, jak głupi średnik z gwiazdką może cholernie uszczęśliwić. ; **
|
|
|
Przyjaciele to ludzie, którzy pytają jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróża mówią Ci " uważaj na siebie", którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godziny słuchają jak przeklinasz życie "
|
|
|
dziękuję , że jesteś ze mną pomimo wszystko . dziękuję , że mogę Ci o wszystkim powiedzieć , wylać wszystkie swoje uczucia , powiedzieć co mnie tak cholernie boli . kiedy mam wulgarny słowotok opowiadając Ci o tych wszystkich szmatach i fałszywych przyjaciołach ty mi z uśmiechem powiesz : - zapomniałaś jeszcze dodać ' chuj z nimi . ' - dobrze , że Cię mam . cudownie , że spędzamy ze sobą tak wiele czasu poznając się coraz bliżej . jestem Ci wdzięczna , że nadal wierzysz we mnie chociaż coraz więcej osób zaczyna wątpić . dziękuję za tą błogą ciszę , kiedy wspólnie kroczymy małą alejką w parku . kiedy rozmawiamy o tych kilku sprawdzianach na jutro ja komentuję krótko : - ja pierdole , chodźmy na fleka . - ty pocieszasz : - damy radę słońce . no bo kto da radę jak nie my ? . - a u mnie zaraz pojawia się mimowolny uśmiech . rozśmieszaj mnie nadal , przytulaj kiedy chcesz . zapewniaj , że Ci wciąż na mnie zależy . i bądź . to wszystko .
|
|
|
czy miłością można nazwać zamieranie gdy widzi się kawałek jego twarzy... w kilometrowym tłumie, bo wydaje Ci się, że jest już wystarczająco blisko? czy miłością można nazwać nasłuchiwanie jego kroków, chociaż wiesz, że to niemal niemożliwe by akurat przechodził? czy miłością można nazwać przypadkowe przechodzenie koło niego dziesięc razy, żeby chociaż... zobaczyć jego uśmiech, poczuć zapach jego perfum , które wywołuja dreszcze na każdym centymetrze Twojej skóry.. , albo usłyszeć jego śmiech unoszący się ponad tłumem? czy miłością można nazwać modlenie się wieczorem żeby Ci się przyśnił ? czy miłością można nazwać małe gówno w brzuchu , które pozbawia Cię oddechu gdy słyszysz jego imię ? kurwa można ?!
|
|
|
Mieli dyskoteke w szkole . Zaraz po szkole , poszła do domu , wykąpała się , przebrała , i troszke mocniej pomalowała . W drodze do szkoły , wstąpiła po przyjaciółkę . Razem pod ręke weszły do szkoły . Siedział na ławce w szatni , przeszła koło niego z trudem powstrzymania się przed spojrzeniem na niego . Zdjeła kurtke , zostawiając ją w szatni . Wchodzac na szkołe , zerknęła w miejsce w którym siedział , ale jego już nie było . Razem z przyjaciółką , weszły na sale taneczną . Zaczeły tańczyć razem , śmiać się . Wiedziała , że podoba się jej przyjaciółce , dlatego ona też nic o tym nie wiedziała . W pewnym momencie , podszedł do nich , i poprosił ją do tańca . Z wielkim żalem w sercu i świeczkami w oczach odmówiła mu , przyjaźń była dla niej najważniejsza
|
|
|
i znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę... !
|
|
|
gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego
|
|
|
|