szczerze nic nie stracilem bo milosci nigdy nie doswiadczylem moze dobrze ze wlasnie tak zrobilem chociaz czasem marzej o tej bliskiej osobie chociaz boje sie jej placzu przy moim grobie/ dilerkaliryki
moze bog mial dla mnie jakies specjalne plany i los samotnika jest mi pisany walcze na granicach zycia czesto tancze ale ja w tym syfie brne o o szczescie walcze moze nie jestem jakims super idealem wiele roznych histori w zyciu widzialam z niektorych wnioski dobre badz zle wyciagalam