|
To , że mam różowe paznokcie , kokardkę we włosach i śliczne balerinki , nie znaczy , ze przy pierwszej lepszej okazji , nie podejdę i nie zajebie Ci w tą wytapetowaną mordę słońce ;]
|
|
|
Chcę o tobie zapomnieć, ale jakoś nie mogę...wciąż uśmiechasz się do mnie...ciągle wchodzisz mi w drogę...
|
|
|
morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: faceci to chuje, a i tak ich kochamy.
|
|
|
ostatnio chodzę wcześniej spać. nie dlatego, że mam ochotę się wyspać, albo jestem śpiąca. idę spać na siłę. bo tylko w śnie możemy być razem. możemy być tą cholerną zakochaną parą. bynajmniej tak jest do tej pory gdy nie zadzwoni budzik.
|
|
|
w porównaniu do Ciebie, Ja nie bawię się uczuciami innych.
|
|
|
może i nie jestem kozacką niunią, ale też mam uczucia.
|
|
|
przytul mnie i nie pozwól odejść , proszę. ? < 3
|
|
|
przechodzac obok Ciebie cale sie trzese . czemu ? sama nie wiem .przeciez Ty do mnie nic nie czujesz , a ja mialam Cie olewac . mialam ...
|
|
|
proszę, szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś.
|
|
|
`nie miała zamiaru wychodzić tego dnia z domu . mimo tego , że świeciło słońce , które tak kochała . nagle zadzwonił do niej on . powiedział by wyszła na dwór . ubrała się szybko i zeszła na dół . otworzyła drzwi . za ogrodzeniem , opierając się z łobuzerskim uśmiechem o swoje auto stał on . szła w jego stronę spoglądając na niego spod wachlarzu czarnych rzęs swoimi bursztynowymi oczami . przytuliła się do niego mocno i spytała cicho : - czy ty mnie kochasz ? on uśmiechnął się zawadiacko , pocałował ją w czoło i odparł jej : - równie dobrze mogłabyś spytać czy oddycham…
|
|
|
stojąc samotnie na korytarzu, wpatrując się w Ciebie, stojącego po drugiej stronie z kolegami, wyobrażam sobie, że podchodzisz do mnie, bierzesz za rękę, patrzysz głęboko w oczy i mówisz - kocham Cię. pomarzyć dobra rzecz.
|
|
|
Co jest gorsze? Dostać sms-a: `koniec z nami` czy dostać po chwili drugiego: `to nie do Ciebie` ?
|
|
|
|