|
- cicho kurwa ! stara dzwoni ! ..... tak mamusiu ? / niemalipyxd
|
|
|
`Nie zależy mi na nim.. - nie wcale. przecież widzę jak na niego patrzysz, jak szukasz pretekstu by tylko być jak najbliżej niego.`
|
|
|
życie nie polega na oddychaniu, ale na chwilach, które wstrzymują oddech ;)
|
|
|
przytulił ją. poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało, bo wiedziała, że nie może mu zaufać, że nigdy nie będą razem...
|
|
|
I gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to, o czym marzyłam od dziecka.
|
|
|
Dużo chodziłam.. dużo myślałam .. i dużo wiem.. wiem że z Ciebie podły, egoistyczny dupek ale nie wiem jednego .. dlaczego Ja nie potrafię przestać Cię kochać?!
|
|
|
- Kochanie, ugotować Ci jajka? - A usmażyć Ci cycki?
|
|
|
mieliśmy się tylko kumplować , pamiętasz ? miało być fajnie . i było , przez jakiś czas było naprawdę cudownie . wszystko szło idealnie , śmialiśmy się z głupot , gadaliśmy o niczym i zachowywaliśmy się jak dwójka rozpieszczonych , złośliwych dzieciaków . ale wszystko wymknęło się spod kontroli . do zabawy dodaliśmy miłość , która zjebała wszystko . nasz wspólny czas minął , a ja najzwyczajniej w świecie tęsknię za tym wszystkim . / tymbarkoholiczka
|
|
|
bo teraz nawet jeśli wszystko staralibyśmy się naprawić , już nic nie będzie takie same . zbyt wiele słów padło , za bardzo zraniliśmy siebie nawzajem . i chociaż biorę pod uwagę to , że już przenigdy nie będziemy rozmawiać tak jak kiedyś , wciąż mam nadzieję . modle się , żebyś się ogarnął i to zatrzymał . zatrzymał w sobie tą obojętność , która zatruwa moje serce . bo ja już nie oczekuje niczego więcej , nawet niczego nie chcę . tylko chciałabym móc wierzyć , że ta przyjaźń , która istniała na samym początku , wciąż potrafi być nieśmiertelna . / tymbarkoholiczka
|
|
|
i chciałabym być tą najważniejszą, rozumiesz ? tym jebanym numerem jeden. oczkiem w głowie. diamentem, za którego byłbyś w stanie oddać wszystko.
|
|
|
Rzygać mi się chce. Codziennością. / klaudxd
|
|
|
dochodziła godzina 4 rano. już dawno spałam, gdy nagle usłyszałam wibrację telefonu. przetarłam oczy, z niedowierzaniem - o tej godzinie, i w dodatku taka osoba. odebrałam zaspanym głosem, i od razu zostałam przeproszona za obudzenie. chwilę potem usłyszałam słowa: ' i czemu ja o Tobie myślę, pytam się ? '. w tym momencie jak gdyby odebrano mi mowę - nie potrafiłam powiedzieć ani jednego słowa, nic z siebie wydobyć. to co kiedyś było tylko marzeniem, dziś stało się rzeczywistością. a ja ? ja tak na prawdę już tego nie chcę, może po prostu nigdy nie chciałam , a chęć posiadania Ciebie była zwykłym kaprysem rozpieszczonej dziewczynki.
|
|
|
|