|
kilogrammilosci.moblo.pl
Może lato to właśnie nasz czas? Czas gdy dajemy się ponosic emocjom i sprawia nam to dziką przyjemnosc. Wszystkie konsekwencje przyjmujemy z kpiącym uśmiechem każdy
|
|
|
Może lato to właśnie nasz czas?
Czas, gdy dajemy się ponosic emocjom
i sprawia nam to dziką przyjemnosc.
Wszystkie konsekwencje przyjmujemy
z kpiącym uśmiechem, każdy dzień
jest jak czysta, biała kartka,
tylko zapach szczeniackich przygód
unosi się jeszcze nad naszymi głowami.
Wszystko jest nowe, wczoraj w ogóle
nie istniało, a potem przychodzi jesień,
zima,która znów przykuwa nas do ziemi,
a chłód śniegu w naszych sercach
jest silniejszy niż cokolwiek?
|
|
|
Wiesz jak rozróżnic zauroczenie od
prawdziwej miłości?
Widzisz go i całe Twoje wnętrze już nie szaleje,
a przed oczami wcale nie robi się ciemno.
Widzisz go i masz w sobie ten wewnętrzny spokój,
jakbyś wiedziała, że on i tak będzie Twój.
Znów coś poszło nie tak - nie płaczesz.
Kolejna porażka zbudowała następną cząstkę Ciebie,
jesteś silniejsza, z dumą przyglądasz się mu,
nie panikujesz. Wiesz, w głębi duszy, że prawdziwa
miłośc zawsze wygra.
|
|
|
Czy można byłoby zatrzymać czas w połowie lata
i każdym dniem cieszyć się tak, jakbym Cię widziała po raz pierwszy?
|
|
|
dziękuję Bogu za umiejętność wstrzymywania łez.
gdy przechodzisz obok.
|
|
|
Brakuje mi Ciebie.
Brakuje mi twoich silnych ramion,
twojego oddechu na mojej szyi, twoich pocałunków,
twojej dłoni trzymającej delikatnie moją dłoń.
Brakuje mi twojego ciepła zimną nocą, twojego spojrzenia
z rana, gdy wycieram zaspane oczy i poprawiam włosy.
Brakuje mi twoich słów, brakuje mi każdej chwili z Tobą,
bo każda chwila z Tobą, była wyjątkowa.
|
|
|
nie była najpiękniejsza, ale miała to coś, co sprawiało, że nikt nie mógł przejść obok niej obojętnie. Miała w sobie jakąś siłę i moc, nadal ją ma.
|
|
|
nauczmy się kochać zimę za śnieg a siebie za wady.
|
|
|
Kolacje pod gołym niebem w towarzystwie świeczek
wciąż się odbywają - tyle tylko, że już nie Ty je organizujesz
|
|
|
nie chce nic, wystarczy mi to jak na mnie patrzysz. Poczuj ten bit, oddaj się wyobraźni.
|
|
|
Po prostu utwierdź mnie w przekonaniu, że dając mi swoją bluzę nie robiłeś tego z grzeczności. Że gdy dotykałeś moich dłoni nie był to przypadek, patrząc w moje oczy pragnąłeś zobaczyć w nich coś więcej, niż ich kolor, a pisząc ze mną po nocach nie chciałeś tylko pokazać mi jak długo potrafisz wytrzymać bez snu.
|
|
|
Przychodzi moment, kiedy uzmysławiasz sobie,
że pustka przeszywająca Twoje źrenice już nigdy nie będzie
wypełniona odbiciem osoby od której zależny jest rytm bicia Twojego serca.
|
|
|
zaczynam dzień od dobrze zaparzonej zielonej herbaty, od kanapki z nutellą i tęsknotą za Nim.
|
|
|
|