|
kikajustynakola.moblo.pl
Dookoła ludzie chcą mnie oceniać nie widzą serca nie widzą duszy .
|
|
|
Dookoła ludzie chcą mnie oceniać, nie widzą serca, nie widzą duszy .
|
|
|
Ile znaczą bliscy? Z perspektywy czasu to wiem, Tylko oni potrafią wybaczyć sercem, nie słowem .
|
|
|
Masz swój łeb, myśl nie bądź głąbem, Przypałowe bazie, plota goni plote,
Klepią jęzorami, cieszą głupią morde, Same farmazony, wszystko to na nieświadomce, Wyczulone kurwy na to liczą, Orient! .
|
|
|
Przecież wiesz brat prawdy nie zbudujesz na kłamstwach...'
|
|
|
"Z czasem przychodzi taki moment, że po prostu czujesz, wiesz już na pewno, że musisz się wycofać. odpuścić, usunąć się w cień."
|
|
|
'jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy, przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy'
|
|
|
A ona ciągle biegła polną dróżką i nie wiedziała dokąd dotrze. Popełniała w kółko te same błędy. Świadomość złych czynów nie odpuszczała. Biegła krok w krok za nią, deptała po piętach, przyśpieszała, zwalniała... Sprawiała, że wszystko wydawało się coraz trudniejsze. Chociaż biegła w dół, miała wrażenie, że męczy się wykonując podbieg... Potykała się o kamienie, których nawet nie było. Wszystko zaczynało sprawiać ból. Miała tego dość, ale nie potrafiła sie zatrzymać... Biegnie dalej...
|
|
|
Wiedziała, że musi powstać. Nie poddać się. Bez względu na wszystko podnieść się i iść dalej. Przypomiała sobie jedno zdanie: "Nie można dzielić się cierpieniem z osobą, którą się kocha". Stało się ono drogowskazem. Zrozumiała już, w którą stronę zmierzać. Nie do samozadowolenia, nie do spełniania jedynie swoich pragnień... Należało zwrócić uwagę na innych. Na ich uczucia, na to, czego oni pragną. Nie mogła wymagać, że zawsze jej pomogą, pocieszą, skoro nawet nie potrafiła powiedzieć im prawdy. Zwierzyć się, wyjawić co tak naprawdę się dzieje. Przecież nikt nie jest jasnowidzem... Jeden upadek tak wiele ją nauczył. Powstaje... Ale co będzie dalej? Nie ma pojęcia... Ma tylko nadzieję, że coś się zmieni na lepsze...
|
|
|
Powstała, jednak chyba tylko po to by zranić kolejne osoby. Czuła, że dla wszystkich było by lepiej, gdyby raz na zawsze zniknęła z ich życia. Chciała zniknąć, przestać istnieć. Przestać krzywdzić siebie i innych. Zadawała sobie pytanie: "Dlaczego wszystko jest tak trudne, skomplikowane? Dlaczego nie mogę znaleźć szczęścia?". Szkoda, że nie zauważyła, że sama jest swoim problemem...
|
|
|
Życie nie jest takie same bez Ciebie ..
|
|
|
Czy wszystko musi być czarno-białe?
|
|
|
|