Już nie będziemy na noc całą Wymykać się, gdy inni zasną —
Chociażby serce wciąż kochało A księżyc świecił równie jasno.
Rękojeść słabsza jest od ostrza,
Choć dusza żyje — pierś się dusi;
I, choćbyś była mi najdroższa, Miłość też tchu zaczerpnąć musi.
Choćby więc dwoje serc w nas chciało Bić jednym tętnem aż do brzasku
Już nie będziemy przez noc całą Wałęsać się w księżyca blasku.
G.G.Byron
|