|
kidi_97.moblo.pl
nie jestem uzależniona od alkoholu tylko od szczęścia a to że alkohol daje szczęście to już zupełnie inna sprawa .
|
|
|
nie jestem uzależniona od alkoholu, tylko od szczęścia , a to że alkohol daje szczęście to już zupełnie inna sprawa .
|
|
|
Przemyślenia wieczorne zawsze są do dupy. Albo usychasz z tęsknoty albo marudzisz bez sensu. Noce po prostu takie są.
|
|
|
Potwór normalnie, Potwór .. potrafi przyjść i spierdolić mi sens życia.
|
|
|
Nie wiesz jak to jest szukać sobie wieczorem zajęcia , byleby nie myśleć . Wyłączyć ten swój łeb tak jak np na matematyce . Jesteś w stanie wtedy zabrać się za sprzątanie , chociaż cały dom lśni w czystości wysprzątany wcześniej przez mamę . Ty masz to głęboko w dupie , targasz odkurzacz na środek pokoju i nie zwracając na walenie sąsiadów w rury , którzy dawno już powinni spać , odkurzasz każdą posadzkę . Gadasz wtedy do siebie o jakiś pierdołach jak ostatnia popieprzona , albo zamęczasz swoją paplaniną biednego psa , który chowa się pod łóżko . Ale w pewnym momencie pękasz . Nie staje się to nagle . Powoli zaczynasz tracić nad sobą kontrolę , niechciane myśli bez pozwolenia zaprzątają umysł . Odkurzasz ten sam kawałek dywanu od dziesięciu minut ze skupionym wzrokiem w jednym punkcie . Oczy zaczynają piec od kumulujących się łez . I w końcu padasz . Klękasz na dywanie i z bezradności zaczynasz płakać trzymając w ręce rączkę odkurzacza , który nadal włączony , zagłusza twój szloch
|
|
|
Gdzie idziesz córeczko ?
- Pozabijać wszystkich tych ludzi którzy nienawidzą ROCK'U !
- Poczekaj idę z Tobą! :D-
|
|
|
Stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. Chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. Uśmiechnęła się ' dobrze, że jesteś ' szepnęła, ' On jest u siebie, idź tam, proszę Cię ' . Spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. Weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. Siedział przy otwartym oknie paląc szluga. Zaśmiał się ironicznie zaciągając się. - ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. Widziałeś, jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. Nie bądź pierdolonym egoistą, bo sam na tym świecie nie jesteś! ' krzyczałam. Zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' .
|
|
|
Tak, olej mnie, co tam. Poradzę sobie, ale pamiętaj że później ja odwdzięczę się ty samym. I wtedy będziesz miał okazję poczuć się jak ja w tej chwili.
|
|
|
Tak wiem. Jestem jedną z tych, które potrafią w ciągu jednej rozmowy pożegnać sie 15 razy.
|
|
|
Żeby przetrwać, musisz nauczyć się żyć bez niczego. Pierwszy umiera optymizm, po nim miłość, na końcu nadzieja. Mimo to musisz trwać.
|
|
|
Wielkie sorry, za to, że nie umiem się powstrzymać od śmiechu, kiedy przytulasz laskę, której największym problemem jest złamany tips. Zszedłeś na dno. totalne, głębokie dno, frajerze.
|
|
|
- miałaś nie palić.
- miałeś kochać na zawsze.
|
|
|
czasami ludzie muszą wypłakać wszystkie łzy, by zrobić miejsce dla samego uśmiechu ..
|
|
|
|