|
kidi_97.moblo.pl
Jakie to żałosne nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu ale i tak uważasz że jest boski.
|
|
|
Jakie to żałosne , nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu ale i tak uważasz , że jest boski.
|
|
|
`Why don't you kurwa love me .?
|
|
|
Gdybym nienawidziła Cię tak bardzo, jak Cię kocham- miałbyś przejebane.
|
|
|
nawet jak człowiek sobie coś zaplanuje, to ktoś to rozpierdoli -.-
|
|
|
Zamknięta w czterech ścianach siedzę i zastanawiam się co ja takiego zrobiłam , że życie mnie tak traktuje...
|
|
|
Obudził ją sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak znikał w chwili czytania wiadomości "słuchaj.. nie mogę tak dalej" ee.. co się dzieje ? "..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem" coo ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromatkę dzieci. a on tak po prostu pisze, ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem .szła trzęsąc się, nogi jej się uginały ale szła. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspolne chwle. Pierwszy pocałunek ? Pierwsze "kocham cię" .. nie wytrzymała. Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. :(
|
|
|
dał mi lizaka z napisem 'kocham cię' pewnie z napisem ' to już koniec' nie było.
|
|
|
Obserwuję jak to, co budowałam tyle czasu z łatwością, zaledwie w kilka chwil ulatuje bezpowrotnie. Patrzę jak papieros robi się coraz krótszy, jak ogień miejsce przy miejscu wypala resztki bezsensownej miłości. Dochodzę do momentu, w którym już nic nie da się zrobić. Wyrzucam papierosa, tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. Teraz widzę jak spada w dół, aby w końcu dotknąć dna, upaść na ziemię. Leży, dalej słabo się żarzy. Nikt go nie zauważa. Koniec. Papieros się wypalił, jak Twoje uczucie do mnie.
|
|
|
Patrzysz na mnie tymi swoimi oczami i uśmiechasz się w ten irytujący sposób i dajesz mi dobrze do zrozumienia, ze nigdy nie będzie " nas ", a i tak nadal kocham Cię jak idiotka i planuję jak będzie wyglądać nasza przyszłość.
|
|
|
Po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem skoro Ci nie zależało . ? dlaczego ciągle chciałeś się ze mną widywać skoro miałeś wylane . ? dlaczego mnie całowałeś , przytulałeś , dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś . ? dlaczego pozwoliłeś , żebym się w tobie zakochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być . ?
|
|
|
Wystarczą Twoje dziwne przeprosiny w formie 'no weź, no' - a ja już się nie gniewam . ;*
|
|
|
Jak już zapraszasz mnie do znajomych, mógłbyś mi mówić 'CZEŚĆ' na ulicy? ♥
|
|
|
|