|
kiciaax3.moblo.pl
widzisz to niebo nad tobą? mogło być nasze. mogło.
|
|
|
widzisz to niebo nad tobą? mogło być nasze. mogło.
|
|
|
-a co z twoimi marzeniami? chciałaś zdobyć świat!
-on jest moim światem...
|
|
|
"- Dużo kobiet miałeś w życiu?
- Takich, które się liczyły dwie. A tych, które się nie liczyły, nie pamiętam.
- To chyba dużo?
- Dużo, ale były do siebie tak bardzo podobne, ze ich suma tworzy właściwie jedną nieudaną kobietę, nie potrafię ich rozdzielić w pamięci.
- A teraz?
- A teraz będę miał ciebie.
- Ja nie czekałam na taka odpowiedź.
- Dlatego ją usłyszałaś. W podświadomości być może czekałaś."
|
|
|
- powiedz mu to.
- wybacz, ale nie jestem gotowa umrzeć w tej sekundzie.
|
|
|
Drogie szczęście.. Nie ważne gdzie jesteś, itak Cię dopadnę .
|
|
|
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
|
|
|
-Dlaczego jesteś taka wredna? -Bo Cię nie lubię. Mam być taka jak Wy? Wybacz, nie udaje. Nie wygodnie mi się nosi maski. One są jakieś takie za ciasne i strasznie mnie ograniczają. - po czym odeszła. A jej serce zaczęło brykać jak Tygrysek czujący wolność.
|
|
|
olej chÓóóÓÓÓója niech sie buja xd
|
|
|
cholernie , przecholernie mi Ciebie brakuje ..
wiem , ze zrozumiesz , wiem ze za pozno , wiem ze jednak jestes jak kazdy .
|
|
|
Brak mi Twojego drażniącego uśmiechu i nadzwyczajnego optymizmu, który tak mnie irytował. chciałam się pozbyć Twoich wybuchów euforii, a teraz gdy je straciłam, jestem wstanie oddać dosłownie wszystko za ich powrót.
|
|
|
Kiedy będziesz leżał wśród rosy w trawie, pomyślisz o mnie. Ja z tobą kiedyś też tam siedziałam. Opowiadałam głupoty, a ty się ze mnie nabijałeś. Mówiłeś, że jestem głupia, ale tak naprawdę w to nie wierzyłeś. Byłeś szczęśliwy. Że jestem głupia, pomyślałeś dopiero, kiedy wyznałam Ci miłość. Stwierdziłeś, że na mnie nie zasługujesz. Ale skoro spełnienie moich najskrytszych marzeń, słodki Ty, nie zasługujesz, to kto? Moje życie było wypełnione Tobą. Myślałam o Tobie tysiąc razy na dzień, za każdym mając na twarzy uśmiech nr 6 - zarezerwowany dla Ciebie, Twój ulubiony. Żyłam od spotkania do spotkania, od rozmowy do rozmowy. Przy Tobie powietrze miało słodki zapach, a świat był różowy. Kiedy stwierdziłeś, że Ty nic... Mój świat zaczął się rozpadać. Rozmazany tusz na rzęsach - z każdym wspomnieniem. Aż w końcu wgl przestałam się malować. Byłeś na tyle bezczelny, że śniłeś mi się po nocach! Przez trzy miesiące próbowałam wyrzucić Cię z głowy. A kiedy myślałam, że się nie uda, pojawił się on.
|
|
|
- poproszę lek przeciwbólowy. - a na co ma być.? - na serce. - a jaki rodzaj miłości.? - wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie
|
|
|
|