|
kiciaax3.moblo.pl
Perfidnie odebrałam Jej nadzieję przyciągając Ciebie wzrokiem. Perfidnie odebrałeś mi nadzieję nagle się odwracając. Ironia?
|
|
|
Perfidnie odebrałam Jej nadzieję przyciągając Ciebie wzrokiem. Perfidnie odebrałeś mi nadzieję nagle się odwracając. Ironia?
|
|
|
najbardziej z tego wszystkiego nie lubię beznadziejności samotności tęsknoty i j e s i e n i. nie lubię jesieni dlatego, że gdy idę po mieście i jest mi zimno nie mam po kogo zadzwonić, żeby przyjechał i mnie przytulił.
|
|
|
oni stali tam, dzieliła ich tylko ulica,
i podążali niemym krokiem, topił się asfalt,
złapali się za ręce i poszli w stronę światła.
|
|
|
Ona straciła wiarę o włos
czekała, aż w końcu podejdzie
i jej powie coś
myślała, że on nic nie czuje
nic w nic ich nie połączy
Nigdy nie poznali uczuć swych
tak historia się kończy..
|
|
|
On mimo tego, że kochał
nigdy nie podszedł
nie pogadał, to uczucie w sobie chował
czuł niemoc, która stanęła mu na drodze szczęścia
nie zaryzykował, bo o niczym nie miał pojęcia
|
|
|
Ona musiała się zauroczyć
ale zawsze odwracała wzrok
kiedy patrzył jej w oczy
chciała dać mu znak
i wyrazić wszystko
ale zawsze rezygnowała,
kiedy on stał blisko
|
|
|
szukał kontraktu niekiedy z rozpaczy
i wtedy zdał sobie sprawę
ile ona dla niego znaczy
|
|
|
On zdawał się mocno zauroczyć
zawsze kiedy ją mijał starał się patrzeć prosto w oczy
|
|
|
nie pozwól by Ci zabrał czas
tą szansę, którą w sobie masz
nie pozwól, by ci płomień zgasł
nie marnuj szansy, którą masz
|
|
|
Ona kiedy go zobaczyła
wiedziała, że to ten jedyny
w końcu nadeszła ta chwila
odzyskała wiarę, w to, że odzyska szczęście
a serce swe była gotowa
oddać w jego ręce
|
|
|
myślał o niej non stop
pod wrażeniem jej urody
i na chwilę rozmowy
nigdy nie zdołał się zdobyć
|
|
|
On zobaczył ją któregoś dnia
zawróciła mu w głowie mocno
do końca nie wiedział jak
|
|
|
|