 |
kermitt.moblo.pl
jakiekolwiek byłoby źródło mej głupoty jeszcze się nie wyczerpało
|
|
 |
jakiekolwiek byłoby źródło mej głupoty, jeszcze się nie wyczerpało (;
|
|
 |
- wiesz, byłam dziś na zakupach. kupiłam naście kilogramów szczęścia w proszku.
tonę Miłości. paczkowaną nadzieję. trzy butelki romantyzmu. puszkę wyobraźni. i trochę spokoju w kostkach...
- a czym za to wszystko zapłaciłaś?
- chęcią życia...
|
|
 |
mów mi bejbe i nie mów mi co mam robić, a gwarantuję, że dorobisz się nowego hobby.
seksu głodny, chyba się dogadamy. widzisz, ja dam Ci go więcej niż nowy wamp z pornolem na DVD.
|
|
 |
wiem tylko jedno, że zawsze wstanę gdy upadnę .
|
|
 |
nigdy nie zapomnij o tych pięknych chwilach, które bezpowrotnie są stracone.
|
|
 |
żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza, i krzyczysz chwilo bądź wieczna.
|
|
 |
Ty będziesz moim bykiem, a ja torreador pani.
|
|
 |
czasem chcę wyjść z siebie i obok stanąć.
|
|
 |
badam cykl godowy południowoamerykańskiej muchówki błękitnogardłej.
|
|
 |
no dobra, wyobraźmy sobie, że dzisiaj mnie nie ma.
|
|
 |
zaufanie. pamiętaj, że to człowiek człowiekowi zgotował to gówno.
|
|
|
|