|
kendisxd.moblo.pl
' mijaj mnie SKURWYSYNIE szerokim łukiem ! zniszczę twoje życie z bardzo wielkim hukiem ! x D
|
|
|
' - mijaj mnie SKURWYSYNIE , szerokim łukiem ! zniszczę twoje życie , z bardzo wielkim hukiem ! x D
|
|
|
' ona ma swą historię , on swój cel i to na nic ! . życie i tak już wszystko poustawiało , remontów nie przewiduje .
|
|
|
' - Zagrajmy w " ence-pence " . Jeżeli zgadniesz, w której ręce mam orzeszka, odejdziesz, ale jeśli nie zgadniesz, zostaniesz ze mną na zawsze . Fakt, że nie mam orzeszka, pomińmy ♥ .
|
|
|
` Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Będziesz mógł jedynie patrzeć , jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie ... Był ! Ten czas już nie wróci ! ..
|
|
|
jaram sie tobą przesredecznie .
|
|
|
Poczułam że oczy bolały mnie z pragnienia żeby go zobaczyc .
|
|
|
Kobietę swojego życia poznasz po tym ze mozecie razem milczec przez nieokreslony czas i zadnemu z was nie bd glupio .
|
|
|
Błędy - mozesz je naprawic ale slady po nich zostana .
|
|
|
prawdziwe historie miłosne nie mają szczęśliwego zakończenia, one nigdy się nie kończą .
|
|
|
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.
|
|
|
Wróciła do domu. Na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. "Napij się ze mną." – powiedziała, patrząc w uśpione niebo. - "Wypijmy za moją niespełnioną miłość"..
|
|
|
|