od rana czuję, jak zbierają mi się łzy w oczach. czekam tylko na decydujący moment, w którym wybuchnę płaczem. to jeden z tych dni, kiedy wszystko dookoła przytłacza, kiedy absolutnie nic nie sprawia przyjemności, kiedy nie radzę sobie z emocjami.
idźmy za dom, na ławkę, do kina, do lasu, na ognisko, nad rzekę, za rękę, pod rękę, na rękach, wrócimy jutro, pojutrze, za tydzień, za miesiąc, za rok, nigdy.