 |
kataryne.moblo.pl
moje miasto martwe w nocy o świcie tramwajami rozwożące znowu życie.
|
|
 |
moje miasto martwe w nocy, o świcie tramwajami rozwożące znowu życie.
|
|
 |
zaciągam się tobą, choć nie palę w nocy.
|
|
 |
więc skaczę w mgłę, łap mnie, łap, jestem lekka jak ptak!
|
|
 |
mam kota na gorącym dachu mojej głowy, on czuwa nad smakiem i kolorem moich nocnych spraw.
|
|
 |
ballada o dziewczynie która pracowała w punkcie skupu i sprzedaży ciała.
|
|
 |
gdy mi jest dobrze moja dusza mruczy.
|
|
 |
a może jesteśmy jedynie czyimś wspomnieniem?
|
|
 |
pesymista to dobrze poinformowany optymista.
|
|
 |
pan widzi: krzesło, ławkę, stół, a ja- rozdarte drzewo.
|
|
 |
zawsze chcemy nadać naszej samotności jakieś imię.
|
|
|
|