|
kassia806.moblo.pl
ej szatynka! ściągaj to! jaka szatynka.brunetka! to ty jesteś czarna? a no tak. to ja szatynką jestem? o blondynka...
|
|
|
-ej szatynka! ściągaj to!
-jaka szatynka.brunetka!
-to ty jesteś czarna?
-a no tak. to ja szatynką jestem? ;o
-blondynka...
|
|
|
-musimy porozmawiać.
-o czym?
-dlaczego zawsze jak przytulam Cie do siebie, płaczesz? coś się dzieje? i dlaczego zaciskasz ręce w pięści?
-to ze szczęścia, po prostu chciałabym abym już zawsze była taka szczęśliwa.
|
|
|
-jestem jeszcze dzieckiem, cieszę się z tego, że świeci słońce i z tego, że jest chodnik.
-to wspaniale. ja się cieszę, kiedy Ty się cieszysz. < 33
|
|
|
nie wydaje mi się, że warto spróbować szczęścia. no bo jak to?-weźmiesz kawałek, zasmakujesz przez chwilę, a dalej co? jeśli już
pragniesz go mieć, to musisz wiedzieć, że Cię nie opuści. Bo najgorzej to jest, kiedy z fascynacji popadasz w nicość.
|
|
|
wciąż się zamyślam, odcinając na dobre od Bożego świata. co chwilę czuję szturchanie z pytaniem czy wszystko w porządku. ludzie sugerują, że chyba się zakochałam. a ja tylko niemo zaprzeczam, kręcąc głową. wcale się nie zakochałam. tylko myślę o takim jednym, jakieś 24h na dobę. analizując każdy z jego oddechów.
|
|
|
'są sytuacje kryzysowe kiedy potrzebujesz pomocy. bierzesz telefon do ręki i ani jeden numer z Twojej listy kontaktów nie nadaje się, aby pod niego zadzwonić w celu jej uzyskania.' ;/
|
|
|
kochała deszcz. kiedy tylko, zobaczyła, że za oknem mży, siadała niezdarnie na parapecie, zwijając się w kłębek jak kilkuletnie dziecko. nasłuchiwała odgłosu kropel, uderzających o szybę. wierzyła, że każde z uderzeń ma jakiś magiczny przekaz. chce jej coś powiedzieć. coś uświadomić. tak jak ludzie. jednak, ani deszczu ani ludzi nie była w stanie, zrozumieć. czasami słowa, nie są w stanie opisać tego, co tak naprawdę pragniemy powiedzieć. nawet te najpiękniejsze, nie potrafią opisać tego, co dzieje się w nas samych, a czym chcielibyśmy się podzielić.
|
|
|
myśl, że 'nie warto' dochodzi do nas, zdecydowani za późno. zbyt daleko się zagalopowaliśmy, aby teraz się wycofać. brniemy w coś, w co nie powinniśmy. dążymy do celów, które nie są warte poświęcenia. kochamy ludzi, którzy na to nie zasługują. zbyt późno, nasza podświadomość wysyła nam sygnały, że popełniamy jeden z życiowych błędów. w dodatku, tych których już nie zdołamy cofnąć.
|
|
|
smutek w jednej chwili zmienił się w rozpalony do białości gniew.
|
|
|
Nie ma brzydkich kobiet. Są tylko leniwe ; p
|
|
|
niezależna panienka, której szczęście zależy od faceta
|
|
|
moje serce na twój widok dostało czkawki
|
|
|
|