|
kasiuleczek.moblo.pl
Przyznaję bez bicia dziś zrobiłam NIC. Takie wielkie nic że aż wstyd.
|
|
|
Przyznaję bez bicia, dziś zrobiłam NIC. Takie wielkie nic, że aż wstyd.
|
|
|
Zarezerwowałam Nam wspólny kocioł w piekle.
|
|
|
minęło pół roku. nauczyłam się spokojniej oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować. czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa.
|
|
|
Czasem myślę co by było gdyby. Gdybyśmy wtedy się nie spotkali zapewne nie byłoby tylu wylanych przez Ciebie łez, tylu nieprzespanych nocy i tylu wyimaginowanych w mojej głowie historii. Pewnie byłab
|
|
|
-Imię?
-Magda.
-Zawód?
-Miłosny.
|
|
|
NIC NIE PĘKŁO! Nic nie może pękać kilkanaście razy w roku..
|
|
|
bo nie pasowałam do Twojego świata
|
|
|
W jednej chwili szybujesz po niebie, a w następnej stoisz i patrzysz na rozpadające się życie..
|
|
|
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstane , wyjdę na ulicę i spojrze na Ciebie. Ale spojrze tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrze normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłosć. Podniose do góry rzęsy i nie poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić mocniej. I ręcę będą mogły opanować drżenie.
Chciałabym spojrzeć nie jak zakochana dzieczyna ale jak zwykła Twoja koleżanka.
A jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia kiedy zobaczę ją i ciebie i się uśmiechne. Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Ale prawdziwie. Prawdziwy usmiech, bez bólu.
Tak. Chciałabym doczekać takich czasów.
|
|
|
miałam kilka spraw do załatwienia, kilka miłości do zakończenia i kilka wspomnień do zapomnienia.
|
|
|
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstane , wyjdę na ulicę i spojrze na Ciebie. Ale spojrze tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrze normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłosć. Podniose
|
|
|
Poranki zaczynam tuż po szóstej. Słońce witam w oknie porannym papierosem i kieliszkiem wiśniówki. Nie żebym tak przeżywała nasze rozstanie, czy coś...
|
|
|
|