|
kasieqq1.moblo.pl
jeśli masz w życiu choć jeden adres pod który zawsze możesz pójść i być pewien że zostaniesz przyjęty. Jeśli znasz choć jeden numer telefonu pod którym zawsze się kt
|
|
|
jeśli masz w życiu choć jeden adres pod który zawsze możesz pójść i być pewien, że zostaniesz przyjęty. Jeśli znasz choć jeden numer telefonu pod którym zawsze się ktoś odezwie, bez względu na porę, bez względu na wszystko; to znaczy że jesteś naprawdę szczęśliwym człowiekiem.
|
|
|
'Kiedyś... ja widziałam sens, Ty nie chciałeś go dostrzec... Kiedyś... ja walczyłam, Ty mówiłeś: nie warto... Kiedyś... ja szłam odważnie, Ty tchórzyłeś... Kiedyś... ja wierzyłam, Ty podcinałeś mi skrzydła... Kiedyś... ja chciałam postawić na miłość, Ty obstawiłeś przyjaźń... Kiedyś... ja zaufałam, Ty zdradziłeś... Kiedyś... ja chciałam zostać, Ty odszedłeś... Kiedyś... Ty dokonałeś wyboru... Ja nie chce teraz tego zmieniać...'
|
|
|
Pamiętacie, jak byliśmy dziećmi i największym zmartwieniem było to, czy dostaniemy rower na urodziny albo herbatniki na śniadanie. Dorosłość jest przereklamowana, serio, niech was nie zwiodą wystrzałowe buty, seks i rodzice, którzy mówią wam, co macie robić. Dorosłość to odpowiedzialność. Odpowiedzialność to koszmar. Kompletne dno. Dorośli muszą być gdzie trzeba, robić co trzeba...
|
|
|
Skończyłam się, po prostu się skończyłam, jak jakiś poniedziałek, czy niedziela, na którą każdy narzeka, na koniec której każdy liczy, że następny dzień będzie piękny, nieskalany żadnym błędem..
|
|
|
nie jestem idealna, bo nie lubię różowego. nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. nie noszę miniówek i wysokich szpilek. nie mam tlenionych blond włosów, a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką. nie mam 5 cm tipsów. mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. nie robiłabym sobie nadziei
|
|
|
czasem bywa tak, że coś ważnego się urywa,
zostaje ślad, nie można tego nie przeżywać,
można ukrywać fakt, ale w snach to przepływa.
|
|
|
Kiedy kochasz mężczyznę bardziej niż on ciebie, zrobisz wszystko by było odwrotnie. Zaczynasz ubierać się tak, żeby jemu się podobało. Podchwytujesz jego ulubione słówka i zwroty. Wmawiasz sobie, że jeśli przerobisz siebie na jego obraz i podobieństwo, będzie cię pragnął równie mocno, jak ty pragniesz jego. '
|
|
|
Niechciana samotność jest dramatem, ale bycie z kimś, kto nas dręczy swoją obecnością, to już tragedia.
|
|
|
abieram kształtu dzięki tym którzy są ze mną od startu, którzy nie odpadli podczas biegu,dzięki ludziom których spotykam na swej drodze i muzyce którą w sercu nosze.
|
|
|
Wracałam do domu wieczorną porą. Było juz ciemno. Ciemne ulice oswietlały wysokie latarnie. Po drodze mijałam ludzi, z ich twarzy można było odczytać smutek i zakołopotanie. Może byli samotni? A może bali sie ciemności? Nie wiem sama.. Nie zastanawiając sie dalej, szłam żwawym krokie. Mimo, że byłam w cienkiej kurtce, a noc nie należała do ciepłych, nie odczuwałam chłodu. Powietrze tego wieczoru było żeśkie i lekkie. Przybrało zapach świeżo ściętej trawy. Wiatr delikatnie owiewał moją grzywke. Poczułam wtedy, że jestem szczęśliwa, mimo wielu problemów jakie ostatnimi czasy mnie spotkały. Patrząc na zachmurzone niebo chciało mi się żyć. Lecz nagle poczułam, że czegoś mi jednak brak. Początkowo nie zdawałam sobie sprawy, ale później zrozumiałam. Brakowało mi twojego kroku obok mojego. Twojego spojrzenia, uśmiechu. Brakowało mi poczucia bezpieczeństwa, sensu istnienia. Brakowało mi po prostu Ciebie.
|
|
|
Czarujesz lepiej niż Harry Potter. I różdżkę też masz niezłą !
|
|
|
Nie sztuką jest uśmiechać się, gdy w życiu wszystko idzie dobrze.
Sztuką jest odnaleźć uśmiech, gdy nic się nie układa.
|
|
|
|