|
kasiekmm.moblo.pl
i wybuchnę Ci śmiechem w twarz gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości .
|
|
|
i wybuchnę Ci śmiechem w twarz gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości .
|
|
|
i bądź dla niej elegancki czarujący
bądź szarmancki i doprawdy ujmujący
spełniaj każde jej zachcianki i życzenia
dżentelmenem z prawdziwego bądź zdarzenia
|
|
|
jest jedna rzecz którą w szaleństwie warto mieć!
luz blues w niebie same dziury
Czym się aktualnie zajmuję
udaje,że to randka w ciemno...
jeszcze śpię a już czuję
że powoli wariuję!
parada własnych twarzy
we śnie mnie prześladuje
|
|
|
Cóż to za nieopisana ulga, mieć poczucie bezpieczeństwa przy innej osobie, nie musieć ważyć myśli, ani mierzyć słów, lecz wylewać je wszystkie z siebie wiedząc, że wierna dłoń przyjmie je i zachowa.
|
|
|
W życiu nie ma - game over. Jest tylko - next level .
|
|
|
Liczy się to co masz wewnątrz...bo nie ważne kim jesteś. Ważne jest to, co potrafisz dać z siebie.
|
|
|
Przyjacielu..czy Ty..? -tak,kocham Cię! A czy Ty..? -tak,zawsze bd przy Tobie! A czy ja..? -tak,Ty zawsze możesz na mnie liczyć! A czy będziesz..? -tak,bd z Tobą płakać! A..? -tak,tak,śmiać się z Tobą też będę! A czy kiedy..? -tak,kiedy bd potrzebowała pomocy-pomogę Ci! A czy wiesz,że..? -oczywiście,że wiem,że mogę na Tobie polegać! I,że ja..? -i że Ty zawsze mi pomożesz! Wiesz na pewno,że gotowa jestem..? -tak,wiem że gotowa jesteś zginąć za mnie ! Ja też dla Ciebie zrobię wszystko ! Przyjacielu,wiesz.. -wiem,wiem, ja również dziękuję Ci za to,że jesteś! Czy Ty.. ? -nie,nie czytam w Twoich myślach. To skąd...? - ja to po prostu czuje. Czy nie wiesz , że przyjaciele rozumieją się tak, tak ..bez słów .
|
|
|
Wiesz co ? jestem szczęśliwa, mimo tego co jest , bo mam zajebiste wspomnienia .
|
|
|
piję wino, palę skręty z kolegami,wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami
|
|
|
nie pierdol mi tu o pięknych oczach gdy patrzysz na dupę. xD
|
|
|
Gdybym spała i nagle obudziła się w wagoniku diabelskiego młyna, cóż bym czuła? Najpierw czułabym się niczym więzień, bałabym się wysokości, serce podochodziłoby mi do gardła, kręciłoby mi się w głowie i chciałabym czym prędzej wysiąść. Lecz gdybym miała pewność, że tory są moim przeznaczeniem, a Bóg steruje tą maszynerią, wtedy mój koszmar przerodziłby się w podniecającą przygodę. I diabelski młyn stałby się bezpieczną i ciekawą rozrywką, która kiedyś się przecież kończy. Jednak dopóki młyn się kręci, trzeba podziwiać roztaczający się wokół krajobraz i wrzeszczeć z radości
|
|
|
Wracając z wakacji jesteśmy Ciężsi o wspomnienia, których nikt nie może nam odebrać .
|
|
|
|