|
pytam cię o świat, ale ty zanurzasz dłoń w ciepłym strumieniu moich myśli, zmieniasz bieg rzeki, płyniesz pod prąd.
|
|
|
na co czekasz ? -na cud.. - przecież jestem
|
|
|
Im bardziej się starasz tym większa szansa że ktoś to spierdoli
|
|
|
-dlaczego ja nie mam przezwiska? -masz, masz. -nikt go nie używa. -używamy. kiedy wyjdziesz, dziwko.
|
|
|
ejj, jak to jest? przecież MY nie dzieli się na trzy
|
|
|
tak, teraz to ja będę się bawić uczuciami innych. i wiesz co? już zaczęłam
|
|
|
już nie tonę w Twoich oczach jak na początku - nauczyłam się pływać
|
|
|
i teraz się przekonałam o znaczeniu powiedzenia " Nie należy oceniać książki po okładce " - rok temu myślałam, że jesteś najcudowniejszym człowiekiem na Ziemi, a dziś do mnie dotarło, iż straszny skurwysyn z Ciebie.
|
|
|
na początku tak słodzą, obiecują i nie wiadomo co jeszcze, a później ręce umywają - tak, a my nadal jesteśmy naiwne i wierzymy, że kolejny będzie inny
|
|
|
- dobranoc - nie będziesz mi kurwa mówił co jest dobre, a co złe!
|
|
|
a mówiąc ' tęsknię ' mam na myśli ' wróć '.
|
|
|
była tak zdesperowana, że szukała go na dnie szafy.
|
|
|
|