|
kasiakatarzyna1994.moblo.pl
mając dziesięć lat nakurwiałam w mario jeździłam rowerem na około domu ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik. dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młod
|
|
|
mając dziesięć lat nakurwiałam w mario, jeździłam rowerem na około domu,
ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik. dlatego właśnie boli mnie
patrzenie na te młodsze roczniki, bo mi wtedy nawet przez myśl nie
przeszło napicie się piwa, zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem.
|
|
|
Dwulicowość facetów mnie przeraża . powoli zaczynam rozumieć ,
dlaczego tyle kobiet to lesbijki .
|
|
|
- ej, dziś jest dzień frajera.
- przecież dziś są moje urodziny!
- no, przecież mówię.
|
|
|
- Patrz , schudłam na buzi .
- Kochanie, nie schudłaś, zmyłaś make up
|
|
|
Powinnaś być strasznie opalona, przecież te latarnie tak grzeją..
|
|
|
Odwróć się i nie patrz nigdy na mnie, bo nie zaslugujesz na to...
|
|
|
I znowu to samo! Do cholery! Dlaczego nie potrafię Cię olać?!
|
|
|
wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią ...
|
|
|
Ktoś kiedyś zapytał ją czy wierzy w miłość. Bez większego zastanowienia odpowiedziała "Tak". Zakochana po uszy w człowieku, który okazał się palantem bez uczuć wierzyła, ze będzie szczęśliwa. Przymykała oczy na wszystkie jego dziwne wybryki. Każde jego podłe i chamskie zachowanie tłumaczyła sobie, że to tylko i wyłącznie jej wina. Był oczkiem w głowie. Był jej wymarzonym "ideałem". Jego zalety wtedy wymieniała bez końca. Teraz? Teraz jest tylko podłym chamem. Obojętnym jej człowiekiem. Największą pomyłką w życiu. Znajome ?
|
|
|
umiem krzywdzić. jestem egoistką, rozpieszczoną księżniczką, pyskatą smarkulą, prawdziwym oryginałem. ale w przeciwieństwie do tej blond barbie, kochać potrafię doskonale.
|
|
|
usiadła na huśtawce , włożyła słuchawki w uszy i zamknęła oczy. wiatr rozwiewał Jej blond włosy. spod powiek zaczęły wyłaniać się łzy - grube krople, spadające na Jej dekolt. powoli zaczynało kropić , a podmuchy wiatru stawały się coraz silniejsze. nie liczyło się nic - nic poza tą cholerną myślą: 'dlaczego?'. tak bardzo chciała wyjaśnienia, czegokolwiek - tak bardzo chciała zrozumieć czemu Jej to zrobił ..
|
|
|
Wiesz kiedy naprawdę kochasz ? Kiedy się do Ciebie nie odzywa , odrzuca połączenia ,a Ty nadal dzwonisz . Kiedy powoduje , że po Twojej twarzy spływają łzy , a Ty nadal chcesz z nim być . Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz , że odczyta go dopiero rano.
|
|
|
|