|
kasia6191.moblo.pl
Idę na balkon. W ręku szlug telefon w drugiej. I napisał bym do Ciebie ale jakoś brakuje słów. Zadzwonił bym do Ciebie ale wiem że tego nie chcesz. Wybełkotał ż
|
|
|
Idę na balkon. W ręku szlug, telefon w drugiej.
I napisał bym do Ciebie ale jakoś brakuje słów.
Zadzwonił bym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz.
Wybełkotał, że Cię kocham tu jest źle i serio tęsknie.
|
|
|
Wypalmy to wszystko, wypijmy resztę,
I tak to miejsce nie da nam szans na więcej.
|
|
|
Mam wrażenie, że oddalam się od ciebie
Odpływam i chyba jestem w niebie
Chyba nic szczególnego się nie dzieje
Tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz
|
|
|
"Dziś nie widzę sensu, naprawdę. I nie umiem nie stać w miejscu i już nigdy nie będzie jak dawniej."
|
|
|
Jesteś wszystkim, reszta w tle,
Biegnę za tobą po stłuczonym szkle.
Przecinam skórę, ale nie dbam o to
Wykrwawiam się dla ciebie z ochotą.
|
|
|
(...)"kiedyś myślałam, że będziemy razem na zawsze. i zwykłam mówić "nigdy nie mów nigdy". zadzwonił do mnie i mówił coś w stylu "wciąż cię kocham", a ja coś w stylu: "wiesz co... to znaczy, to jest wyczerpujące, wiesz?" my nigdy nie wrócimy do siebie, przenigdy"...
|
|
|
"Bo jak ktoś Cię zrani, coś w Tobie pęka. Wszystko jest inne. Już inaczej patrzysz na słońce. Boisz się zaufać, komukolwiek. Pojawia się strach przed kolejnym zranieniem. Nie umiesz pokochać na nowo. Nie umiesz już żyć jak wcześniej..."
|
|
|
"bracie, nie możesz tracić kontroli. kolce róż będą kłuć tak długo, jak im na to pozwolisz."
|
|
|
“I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, a może tym razem to Ty ?”
|
|
|
"jesteś tą samą osobą którą kochałem wczoraj i którą będę kochał jutro."
|
|
|
"Nieważne, że płakałam
Każdy ma chwile słabości
Bo życie to najczęściej zabijający pocisk"
|
|
|
"Dziś nie widzę sensu, naprawdę. I nie umiem nie stać w miejscu i już nigdy nie będzie jak dawniej."
|
|
|
|