|
kashiya.moblo.pl
może w maju może w grudniu może jutro popołudniu. w każdym razie dzisiaj nie.
|
|
|
może w maju, może w grudniu, może jutro popołudniu.
w każdym razie dzisiaj nie.
|
|
|
nie umiem matematyki ale świetnie umiem obliczyć 1+1=♥
|
|
|
dupa sraka w chuju mam polaka.
|
|
|
minął już rok a mnie dalej boli serce, kiedy ktoś wypowie Twoje imie.
|
|
|
trochę za długo zwlekałeś,
pokochałam inne oczy.
|
|
|
|
gimnazjum . najlepszy okres w życiu . największe wybryki . największe problemy . najsilniejsze więzi . najgorsi nauczyciele , których tak kochamy kiedy trzeba się rozstać . przeklęte dzienniki , które miliony razy ochotę mieliśmy wyrzucić przez okno . wiecznie za małe szatnie . walka z mundurkami . wymyślane bóle głowy , brzucha by tylko nie pisać sprawdzianu . wagary , które dawały adrenalinę . przesiedziane przerwy przy książkach , gdzie drugie słowo to przekleństwo . wycieczki z których zdjęcia odzwierciedlały 1/10 niezapomnianych wydarzeń . pierwszy papieros . pierwszy alkohol . szkolne dyskoteki . ściągi w piórnikach ; d . całe ręce we wzorach . wf , którego było zawsze mało . zawody po których kolana goiły się tygodniami . akademie które były jednym wielkim kabaretem . ludzie , których nigdy się nie zapomni .
|
|
|
- " chciałaś coś ważnego? - a nie, w sumie to nic ważnego. " a tak naprawdę to chciałam Ci tylko powiedzieć, że Cię kocham, byłabym szczęśliwa jakbyś wrócił i już nie daje rady bez Ciebie ale to nieważne.
|
|
|
- lubisz mandarynki? - lubię. - a więc mogę nią zostać w paczce mikołajowej dla Ciebie?
|
|
|
za kilka lat, jeśli chłopak będzie chciał poprosić dziewczynę o chodzenie to ustawi sobie z nią związek na facebooku a ona zgodzi się akceptując albo odrzuci. zrywać będą tak samo. zmiana statusu związku na 'wolny' będzie świadczyła o tym, że to koniec.
|
|
|
tak to prawda, robię trzy najgorsze rzeczy. palę, pije, kocham.
|
|
|
nie zamierzam cię kosztować,
bo jesteś z tych ciastek, po których boli brzuch
|
|
|
odchodzisz, kiedy najbardziej potrzebuję Twojej obecności.
|
|
|
|