|
karolisiaczek.moblo.pl
Już tylko czasami o Tobie nie myślę. Tak rzadko na Ciebie nie patrzę. I tak mocno na Ciebie choruję.
|
|
|
Już tylko czasami o Tobie nie myślę. Tak rzadko na Ciebie nie patrzę. I tak mocno na Ciebie choruję.
|
|
|
`proszę, szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś.
|
|
|
` Nie myślała o nim przez 3 miesiące, nie widząc go na oczy. Aż zapomniała jego spojrzenie, śmiech i zapach. A gdy go znowu zobaczyła zrozumiała, że cały ten czas poszedł się je.bać.
|
|
|
Gdyby ktoś zapytał mnie, Za co Cię tak bardzo kocham.. powiedziałabym, że za Twoją troskę. Za Twoje oczy wpatrzone we mnie. i Za sposób, w jaki się do mnie uśmiechasz. I za słowa, które do mnie wypowiadasz. Również za złość i smutek. A przede wszystkim za czułość, którą mnie obdarzasz. I uczucie tak wielkie. Kocham ponad Życie .
|
|
|
I tak cholernie mi na tobie zależy, że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć.
|
|
|
`miłość nie daje i nigdy nie dawała szczęścia. Wręcz przeciwnie, zawsze jest niepokojem, polem bitwy, ciągiem bezsennych nocy, podczas których zadajemy sobie mnóstwo pytań, dręczą nas wątpliwości. Na prawdziwą miłość składa się ekstaza i udręka. `
|
|
|
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstane , wyjdę na ulicę i spojrze na Ciebie. Ale spojrze tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrze normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłosć. Podniose do góry rzęsy i nie poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić mocniej. I ręcę będą mogły opanować drżenie. Chciałabym spojrzeć nie jak zakochana dzieczyna ale jak zwykła Twoja koleżanka. A jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia kiedy zobaczę ją i ciebie i się uśmiechne. Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Ale prawdziwie. Prawdziwy usmiech, bez bólu. Tak. Chciałabym doczekać takich czasów
|
|
|
i znów napiszesz do mnie w niedzielny wieczór z pytaniem jak minął mi weekend. Przez Ciebie nauczyłam się kłamać i powiem Ci,że minął mi świetnie, że spędziłam go w gronie przyjaciół. a tak naprawdę siedziałam w domu,czekałam na znak od Ciebie, na pytanie czy się spotkamy,ale po co mam Cie o tym informować? żebyś znów przestał się do mnie odzywać?
|
|
|
nie pozostało mi po Tobie nic innego jak tylko kilka wiadomosci w telefonie, podarte spodnie i nieprzestane noce. kiedy pytaja mnie dlaczego nie wyrzuce tych spodni,bo przecież są porwane odpowiadam pytaniem: powiedz jak wyrzucić wspomnienia?
|
|
|
objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
|
kochając się z nim, zaczęłam krzyczeć Twoje imię
|
|
|
odejdź, zniknij raz na zawsze z mojego życia. od kiedy
cię poznałam, wszystko zmieniło się w piekło. co dzień
czekam, że przyjdziesz, obejmiesz mnie, pocałujesz i
powiesz, że chcesz ze mną zostać już na zawsze. ale
nigdy tak nie jest.
|
|
|
|