|
karolisiaczek.moblo.pl
♥ twoje ♡ moje powiedz mi czy widzisz różnicę? no nie bardzo serce i serce. błąd. twoje jest zapełnione miłością moje już nie..
|
|
|
-♥ twoje ,♡ moje ,powiedz mi czy widzisz różnicę?
-no nie bardzo, serce i serce.
-błąd. twoje jest zapełnione miłością, moje już nie..
|
|
|
Na świecie jest tylu facetów, a ja musiałam się zakochać akurat w tym jednym?
Na domiar złego kiedy właśnie naprawdę się w nim zakochałam, nasze drogi musiały się rozejść.
Zabawne.
Raniłam go każdym wypowiadanym słowem. Chroniłam siebie. Może bałam się, ze jestem dla niego za mało idealna, nie chcialam go zawieść.
Teraz wokół mnie jest tylu innych robiących słodkie oczy, a ja swoim zwyczajem olewam ich i myślę o chłopaku który zawrócił mi w głowie. Każda rozmowa z nim, każda wiadomość (a teraz to takie rzadkie) jest dla mnie jak łyk pysznej krystalicznie czystej górskiej wody. To wszystko jest komiczne.
|
|
|
i co z tego, że nie lubisz sie przytulać nocą? i tak Cie kocham
|
|
|
niewyobrażalnie, potwornie, kolosalnie, obłędnie
|
|
|
UWIELBIAM WPADAĆ Z TOBĄ W ŚLIMAKA NA ŚRODKU ULICY
|
|
|
I nawet jeśli obrażam się na Ciebie tysiąc pięćset razy na minutę to wiedz, że nie zamienię Cię na nikogo w świecie.
|
|
|
Szanowny Panie Boże,
Peggy Blue opuściła szpital. Wróciła do domu. Nie jestem głupi, wiem, że już nigdy jej nie zobaczę.
Nie będę do Ciebie pisał, dlatego, że mi smutno. Przeżyliśmy razem życie, Peggy i ja,
a teraz zostałem sam i leżę w łóżku łysy, stary i zmęczony. Ohydnie jest się starzeć.
Dzisiaj przestałem Cię lubić.
Oskar.`
|
|
|
może to nie nam pisane jest. może akurat nie ja i nie Ty mamy pasować do siebie jak dwie połówki jabłka. chociaż, chciałabym aby to nie możliwe stało się rzeczywistością. poczuć to bezpieczeństwo w twych ramionach, smak twoich ust. chciałabym. tak strasznie tego pragnę. skoro tak być nie może to do cholery jasnej dlaczego Bóg dopuścił do tego abym Cię spotkała. dlaczego dopuścił abym nabrała tej pieprzonej nadziei że ja i Ty, że My, że razem..
|
|
|
: Ma spojrzenie warte grzechu i najsłodsze usta świata
Ciało jak bogini, którym do świątyni wabi Cię
Kiedy spojrzysz jej głęboko w oczy,
W których mieszka szatan
I gorąca krew dzisiejszej nocy spali Cię
|
|
|
i okłamuję samą siebie, że wystarczają mi twoje wiadomości raz na miesiąc.
|
|
|
nikt nie potrafi zrozumieć co ja w tobie widzę, nawet ja sama.
|
|
|
ucichła we mnie ta mała dziewczynka,
która wszystko brała sobie do serca.
|
|
|
|