|
karolisiaczek.moblo.pl
On był inny. Parzył kawę tylko dla zapachu. Był lepszy niż pizza oliwki piątki i wirowanie na fotelu.
|
|
|
On był inny.
Parzył kawę tylko dla zapachu.
Był lepszy niż pizza, oliwki, piątki i wirowanie na fotelu.
|
|
|
brak alfabetu.
obudziła się we mnie miłość,
z rozmachem opętała umysł,
a wraz z nim wszystkie moje myśli.
zawładnęła moimi rękoma,
abym wszystkie kształty zlepiała w serduszka.
|
|
|
tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. ja nie widzę nic złego w tym,
że lubię się śmiać, zawsze czymś się bawię w rękach,
że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy.
ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza.
ale teraz szczerze się ciebie pytam:
czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem?
nie jestem taka jak inne dziewczyny. kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. kochać jak dziecko..
z całego serca, nie potrzebując powodu.
ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego,
co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło.
więc jak? wchodzisz w to?
|
|
|
a ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego błękitne oczy.
nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy.
siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
|
|
|
dzięki tobie uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek,
do szkoły, do domu, a ludzie tak dziwnie się patrzą,
jakby uśmiech był czymś niecodziennym.
|
|
|
podobał mi się jego zapach.
zapach, który sugerował, że wszystko może się zdarzyć
|
|
|
weź słoik z miłością i złotą łyżkę,
chodź do mnie i nakarm mnie tym uczuciem.
|
|
|
najdziwniejsze w miłości od pierwszego wejrzenia,
jest to, że widywali się codziennie od lat.
|
|
|
z twych oczu jak z lustra kreślę uczuć kontrasty,
widzę ciebie, pozostały świat zastygł.
|
|
|
kocham, pisze, marze, zamykam oczy,
codziennie widzę Cię w myślach.
|
|
|
szczęście przylazło samo ,
wepchnęło się przez drzwi , siadło i tak siedzi.
|
|
|
Zerkasz ukradkiem. naiwniak, myślisz, że nie patrzę.
|
|
|
|