|
karolisiaczek.moblo.pl
Zawsze istnieje tych milion przypadków że na siebie wpadniemy gdy tego nie chcę. Kolejny milion zbiegów okoliczności że na siebie nie wpadniemy gdy cholernie tego
|
|
|
Zawsze istnieje tych milion przypadków, że na siebie wpadniemy, gdy tego nie chcę. Kolejny milion zbiegów okoliczności, że na siebie nie wpadniemy, gdy cholernie tego pragnę.
|
|
|
Wiesz co robię wieczorami? Wtedy, gdy najbardziej mi Ciebie brak? Układam pasjansa. Mówią, żę to dla starych panien. Stara nie jestem. Może dlatego to tak dziwi, ale wiesz ,że pomaga? Pomaga. Bardziej niż kilogramy zjedzonej czekolady i litry wylanych łez. Tylko wiesz, cholera, nigdy nie udało mi się go ułożyć. Nawet w głupim pasjansie nie mam swojego szczęśliwego zakończenia.
|
|
|
Jeszcze niedawno łączył nas każdy oddech, każde uderzenie serca o klatkę piersiową. Dziś łączy nas wyraz „nic”, słowo „było” i Twoje bezuczuciowe „ nara”.
|
|
|
Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..
|
|
|
Upijała się, żeby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał. W stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał..
|
|
|
To też wchodzi w zakres treningu uczuć. To głębokie przeżycie bycia wychujanym. Przeżycie tego bólu i zaakceptowanie go.. Ta akceptacja zarówno bólu, jak samego wychujania przychodzi łatwo.
|
|
|
- A kochałbyś mnie gdybym...
- tak ,
- ale nie dałeś mi dokończyć
- bo zawsze będę Cię kochać..
|
|
|
jeśli powiem, że chcę spędzić wieczność w twoich ramionach,
- zgodzisz się bez wahania?
|
|
|
To przecież był tylko internet. Otworzyła folder, w którym trzymała wszystkie e-maile od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia. Program pytał: Jesteś pewny, że chcesz usunąć zaznaczone wiadomości? TAK/NIE. Siedziała chwilę nieruchomo wpatrując się w ekran. Idiotyczne pytanie!- pomyślała z wściekłością. Nagle poczuła się tak, jakby od tej odpowiedzi zależało czyjeś życie. Kliknęła na „tak”. Nic się nie wydarzyło. Świat istniał dalej. Widownia odetchnęła w ulgą.
|
|
|
To przecież był tylko internet. Otworzyła folder, w którym trzymała wszystkie e-maile od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia. Program pytał: Jesteś pewny, że chcesz usunąć zaznaczone wiadomości? TAK/NIE. Siedziała chwilę nieruchomo wpatrując się w ekran. Idiotyczne pytanie!- pomyślała z wściekłością. Nagle poczuła się tak, jakby od tej odpowiedzi zależało czyjeś życie. Kliknęła na „tak”. Nic się nie wydarzyło. Świat istniał dalej. Widownia odetchnęła w ulgą.
|
|
|
Gdybyś był a nie bywał raz na jakiś czas.
|
|
|
Pozwól, że usiądę blisko Ciebie. Może chłód to tylko wymówka. Lubię siedzieć blisko Ciebie, czuć ciepło Twego ciała, Twoje ruchy, to sprawia, że nie czuję się tak bardzo samotna. I jestem szczęśliwa.
|
|
|
|