|
karolisiaczek.moblo.pl
I co dalej? Stoisz w słońcu skąpana Wiatr Twe włosy rozwiewa Ciągle smutna i sama Lecz Ty mówisz: 'tak trzeba..'
|
|
|
I co dalej? Stoisz w słońcu skąpana, Wiatr Twe włosy rozwiewa, Ciągle smutna i sama, Lecz Ty mówisz: 'tak trzeba..'
|
|
|
Wiesz kiedy jest najgorzej? Kiedy zakochujesz się w kimś "nie ze swoich sfer", kimś, przez kogo nigdy nie zostaniesz dostrzeżony i kogo nigdy nie powinieneś zauważyć. To zdecydowanie boli najbardziej.
|
|
|
I powinieneś wiedzieć że z każdym uśmiechem dajesz mi coraz więcej nadziei, a ja się od Ciebie powoli uzależniam.
|
|
|
Miałeś tak, że nawet twarz przypadkowej osoby w autobusie przypominała ci twarz osoby, za którą tęsknisz? Że łapałeś się, że robisz sobie dziesiąty kubek herbaty tylko dlatego, by o niej nie myśleć? Że rano największym twoim pragnieniem był dotyk jej rąk? A wieczorem, gdy zasypiasz chciałbyś tylko usłyszeć jej 'dobranoc'? A gdy ktoś przypadkowy naulicy wypowiadał jej imię, instynktownie się odwracałeś?
|
|
|
- I co Ty sobie wyobrażasz?! Że ja będę po nocach za Tobą płakać, tęsknić, marzyć o Tobie?! - Chciałbym, żeby tak było... - COO?! - Chciałbym być wreszcie komuś potrzebny. A dokładnie Tobie. Żebyś wreszcie zrzuciła maskę nowoczesnej kobiety, które zawsze ze wszystkim da sobie radę sama. Zosiu-Samosiu, chciałbym, żebyś przyszła do mnie pewnego dnia i jak mała, bezradna dziewczynka wtuliła się we mnie, liczac na to, że ja wszystko naprawię.
|
|
|
Mówią, że oczy są odzwierciedleniem duszy. Cóż. O ile to prawda, masz czekoladowe serce i czekoladowy umysł. A może cały jesteś z czekolady? Bo przecież twoje oczy mają jej kolor. Jeśli tak, to już jesteś mój, bo wiesz jak bardzo kocham słodycze.
|
|
|
chciałabym, żeby znowu był czerwiec tego roku. twoja kurtka tak cudownie pachniała, a twoje usta były takie słodkie. tego dnia czułam, że przez chwilę mam wszystko czego potrzebuję, czułam, że jestem cholernie szczęśliwa, mimo że wiedziałam, że za chwilę Cię stracę. o ile można stracić kogoś, kogo nigdy się nie miało.
|
|
|
Podryw na Ciebie nie działa... A co powiesz na obojętnośc?Nie będę spoglądac, uśmiechac się i próbowac byc przy Tobie pod byle pretekstem... Może właśnie to zadecyduje o tym, że mnie pokochasz. Przecież zawsze lubiłeś się drażnic i robic na przekór...
|
|
|
I ciepło, uśmiech, za który oddałabym wszystko. Nie zrozumiesz, o czym mówię,
|
|
|
Bo tak dobrze mieć Ciebie tak blisko,
|
|
|
Porzucona dziewczyna nienawidzi w sobie wszystkiego, co On kiedys w niej lubil.
|
|
|
A w oczach miał takie coś, czego nie da określić się słowem. Coś, co znaczyło dla Niej więcej niż ciepła gwieździsta noc i słoik nutelli na własność.
|
|
|
|