|
karolinka2612.moblo.pl
W moim życiu już Ciebie nie ma. Tak naprawdę nigdy nie było. Bo w te wakacje spotykałam się z kimś kto był dla mnie niemal wszystkim z kimś przy kim mogłam być bezpi
|
|
|
W moim życiu już Ciebie nie ma. Tak naprawdę nigdy nie było. Bo w te wakacje spotykałam się z kimś, kto był dla mnie niemal wszystkim, z kimś, przy kim mogłam być bezpieczna, spotykałam się z osobą, dla której znaczyłam wiele, z osobą, która była w stanie zawsze poprawić mi humor, zawsze mnie rozumiała, była wobec mnie szczera. A Ty? Ty nie istniejesz. Ja poznałam chłopaka jak z marzeń, Ty jesteś frajerem z koszmarów.//Karolinkaa
|
|
|
Dwie dziewczyny z miasta poznały faceta z przedmieścia. Wtedy nie wiedziały jeszcze, że jest takim chujem i wykorzysta Je obie… na raz.//Karolinkaa
|
|
|
Słodko poczuć po tym wszystkim, po tym jak powtarzałeś, że mnie kochasz, po tym jak twierdziłeś, że jestem jedyną, wyjątkową, poczuć, że w tej samej chwili powtarzałeś tamtej lasce to samo. Ale wiesz co? Zadarłeś nie z tymi z którymi powinieneś. Ja i Ona... znamy się. Gorzej, mamy jednego wroga, to jednoczy.//Karolinkaa
|
|
|
Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? Siedzę w tym gównie sama. To dobija.//Karolinkaa
|
|
|
Absolutnie nic do Ciebie nie czuję, ale potrzebuję teraz silnych męskich ramion. To naprawdę nie istotne jakich. To, że jesteś przystojny to dodatek.//Karolinkaa
|
|
|
Zmieniło się wszystko, diametralnie. Do tego tak szybko, że nie zauważyłam nawet tych zmian. Po prostu ja to już nie ja. Nie jestem sobą.//Karolinkaa
|
|
|
Ten człowiek zgwałcił Twoją przyjaciółkę. Dotykał Ją, a Ona płakała. Pociągnął Ją za włosy, przygwoździł do ściany, rozerwał sukienkę. Ona krzyczała, ale nikogo nie było w pobliżu. Ten obleśny typ zabrał Jej dziewictwo. Mało nie brakowało zrobiłby to samo Tobie. Trzymasz nóż w dłoni, a On siedzi związany na krześle i błaga o litość. Czy pragnienie zemsty doprowadziłoby do morderstwa?//Karolinkaa
|
|
|
Pan od prawa usiadł przy biurku. Poczułam wtedy Jego perfumy. Znałam je lepiej niż mogło by się wydawać. Przechowywane były w niebieskim, małym flakoniku. Było jeszcze jedno miejsce gdzie mogłam je poczuć. Właśnie na Jego skórze.//Karolinkaa
|
|
|
Podoba mi się ta zabawa, którą stworzyliśmy. Podoba mi się to jak robimy wszystko by być w swoim towarzystwie jak najdłużej. Podoba mi się to jak przybliżasz się do mnie podczas wieczornego oglądania filmu, by kolejny raz, niby to znowu przez przypadek, dotknąć mojej dłoni. Podoba mi się jak uśmiechasz się do mnie w tak szczery sposób, w sposób, którego nie umiem opisać. Podoba mi się to, jak mnie bronisz. Podoba mi się jak rozwiązujesz jakieś głupie zadanie, tylko po to by mi zaimponować. Podoba mi się jak trzymasz na rękach swojego młodszego brata. Podoba mi się Twoja nieśmiałość. Podoba mi się coś jeszcze. Ty mi się podobasz.//Karolinkaa
|
|
|
Tak właściwie nie wiem co, ale coś mnie do Ciebie ciągnie.//Karolinkaa
|
|
|
Zapominam o Nim, gdy Ty jesteś w pobliżu. Najdziwniejsze jest, że jesteś jedynym lekarstwem na tamtego frajera. Lekarstwem, które zajebiście mocno uzależnia. Ale jestem w stanie zaryzykować, zatracić się do końca.//Karolinkaa
|
|
|
|