 |
karolciaaa17.moblo.pl
bo świat mój się kończy na koniuszkach Twoich palców !
|
|
 |
`
bo świat mój się kończy na koniuszkach Twoich palców !
|
|
 |
"świat wypadł mi z moich rąk..."
|
|
 |
.Tylko przykryj mnie szeptem na koniec dnia i powiedz że kochasz.
|
|
 |
„a kiedy wrócisz już ci nigdy nie pozwolę tak długo nie być i tak daleko odejść”
|
|
 |
Czasami zachowujesz się jak ktoś, kto umie zręcznie zdejmować damskie majtki. Wybrałam Cię tylko dlatego, że chciałam porozmawiać z kimś, z kim nie jestem związana uczuciowo, chociaż przyznaję, że jakaś część mojej osoby pragnie się zaangażować, chce znaleźć się w Twoich ramionach, gdy inna część mnie nalega na stosunki przyjacielskie. Potrzebuję Twojej rady i dystansu. Chyba wolę nie przyznawać się przed sobą, że mnie wzruszasz.
|
|
 |
To tak jakbyś 12 godzin zbierał truskawki w palącym słońcu, skosztowali by inni
a Ty nie mógłbyś poczuć nawet ich zapachu.
|
|
 |
Zaopiekuj się mną. Zaopiekuj się mną, bo jestem jeszcze mała. Obiecałeś.
|
|
 |
` wszystko jest możliwe, przecież. wszystko. ` chyba jednak nie .
|
|
 |
` żyję, jestem, uśmiecham się, nocami marzę, jem maliny, plotę warkocze z traw, gonię motyle ...
|
|
 |
'Człowiek jest tyle wart ile pomaga
drugiemu człowiekowi...'
|
|
 |
Tak żyć, aby było jaśniej
innym.
Brać tyle,
aby nie ubyło nikomu.
Czekać, choć wiesz,
że nikt do ciebie nie zapuka.
Wierzyć w człowieka
właśnie, bo zawodzi.
|
|
 |
Dziwne było życie tych dwojga ludzi. Pod niektórymi względami byli sobie niezmiernie, niemal intymnie bliscy. Kiedy czasem, w ciszy wieczoru, trzymał ją za rękę, wydawało się, że panuje między nimi wielki spokój i cudowna jedność. Byli niemal jak dwie dusze, wyzwolone z ciała i wszelkich jego obciążeń, idące ręka w rękę coraz wyżej, drogą graniczącą z niebem doskonałości.
|
|
|
|