Jestem na jakiejś huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to że boje się z niej zeskoczyć. Boje się wrócić do mojej szarej rzeczywistości. raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje .
Siedząc na huśtawce znów czułam się jak małe pięcioletnie dziecko. Bez problemów, bez smutków, bez jakiegokolwiek powodu do załamania. Po prostu jak szczęśliwy ,mały dzieciak, nieznający jeszcze życia .
Na podstawie art. 11 par. 8 kodeksu miłosnego skazuje cie na dożywotnie umieszczenie w moim sercu. Wyrok jest prawomocny i nie możesz wnieść apelacji ♥ ;3