|
karmiona_marzeniami.moblo.pl
pierdole takie wakacje bez twojej osoby obok
|
|
|
pierdole takie wakacje bez twojej osoby obok
|
|
|
Tak wiem. Jestem jedną z tych, które potrafią w ciągu jednej rozmowy pożegnać sie 15 razy.
|
|
|
- a Ty co z tym kocem robisz ? - no co idę spać, żeby jutro szybciej przyszło .// rozmowa z Tatą :D
|
|
|
Pięć fioletowych opakowań po milce,dwie paczki piapierosów,trzy puszki po Lechu, sterta chusteczek na dywanie i gdzieś na biurku kubek po herbacie. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuje?
|
|
|
Weź farbki, kredki, blok i co tam jeszcze chcesz, Namaluj swe marzenia o których tylko ty wiesz, Nie kryj tego w środku bo i tak dowiedzą się, Więc namaluj sobie przyszłość, A mam nadzieje że ona spełni się...
|
|
|
Jesteś ostatnia rzeczą, o której myślę przed snem i pierwszą gdy wstaję .
|
|
|
Stała oparta o ścianę w Jego pokoju i szukała czagoś po kanałach telewizji. W końcu rzuciła pilot na fotel smutno oznajmiając, że nie ma nic do oglądania. Stał na przeciwko niej i uśmiechał się szelmowsko. 'Przestań.' Mruknęła cicho, chowając twarz w dłoniach. 'Lubię kiedy tak się uśmiechasz, lubię Twój śmiech.' Powiedział zachrypniętym głosem. Zrobił krok w przód. 'Lubię Twoje oczy i dłonie.' Znów spojrzał zawadiacko. 'No przestań!' Powiedziała, śmiejąc się w głos. Był coraz bliżej. 'Lubię Twoje spojrzenie i lubię Twoje usta.' Musnął delikatnie jej wargi. 'Lubię Twoją skórę i ciało.' Przejechał dłonią po jej ramieniu, patrząc, jak gęsia skórka tworzy mu się pod palcami. Zaśmiał się i uniósł jej Twarz za podbródek. 'Lubię Ciebie całą. Do tego stopnia, że zapominam, jak to jest oddychać.' pocalowal ja namietnie i powiedzia kocham cie...
|
|
|
uwielbiam telefony z zastrzeżonego numeru, po czym po odebraniu okazuje się, że to kilku z moich kumpli, oczywiście zważając na to, iż są wakacje - najebanych, którzy najpierw nieskładnie proszą mnie o przyjście na ognisko, następnie o spanie z nimi w namiocie, aż w końcu pierdolą na dobre o kiełbasie, którą po chwili określają 'owłosionym murzynem'. na pożegnanie rzucają wspólne 'pa' po czym dodają do niego kolejne 'misiaczku', 'skarbie', 'kochanie', 'kociaczku', a kiedy błagam ich o ogarnięcie się rozmowę zamykają przeciągłym 'i love you, gabi$, kocham to
|
|
|
przeraża mnie mój optymizm w tegoroczne wakacje, kiedy nawet teraz, patrząc na mokrą ulicę, padający deszcz i pokrytą delikatną mgiełką okolicę - uśmiecham się ściągając kawałki na jutrzejszy dzień, śpiewając, przywołując wspomnienia z przeróżnych ognisk, dyskotek szkolnych, oraz zakładając, że nic nie zepsuje planów na jutro.
|
|
|
a gdy marihuana się kończy, papieros się wypali, a po wódce zostaje pusta butelka wiedz, że teraz trzeba radzić sobie samemu.
|
|
|
nie wierzę w boga, miłość i inne jednorożce
|
|
|
tak, kocham codzienne zakupy i wydawanie kasy mamy, kocham chodzić po sklepach od rana aż do ich zamknięcia i kupować nadierną ilość ciuchów, ale jeszcze bardziej kochałabym być teraz na szarym podwórku, byleby z nimi. / odpierdolciesie
|
|
|
|