 |
karmelowa1616.moblo.pl
i pewnie do takiego chłopaka jak Ty wrócę na kolanach błagając by był ze mną. pewnego dnia.
|
|
 |
i pewnie do takiego chłopaka jak Ty, wrócę na kolanach błagając by był ze mną. pewnego dnia.
|
|
 |
Powiedz jej, że ją uwielbiasz.
Zawsze mów, że Ci zależy.
Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn.
Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu.
Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach.
Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej.
Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki.
Całuj ją podczas deszczu.
Tylko jej nie zrań. Ona wie co to ból...
|
|
 |
na kolejnej , nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni - chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach , inni prawie chrapali z głową na ławce , a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania , nauczycielka wstając z krzesełka spytała : - ktoś ma jakieś pytania ? . - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę : - pani profesor , co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie , jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała , konkretna odpowiedź , którą usłyszałam , i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa .
|
|
 |
Dziewczynko miłość nie jest dla Ciebie, lepiej idź na zakupy, albo do kina i ciesz się że nikt nie złamał Ci serca.
|
|
 |
Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać.
Po prostu nauczysz się bez niego żyć.
|
|
 |
morał tej bajki jest krótki i niektórym znany:
faceci to chuje, a i tak ich kochamy.
|
|
 |
Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam czternaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko szesnaście lat.?
|
|
 |
tak bardzo chcę Ci napisać, że... że po prostu nie mam ochoty z Tobą rozmawiać. Dlaczego? dla naszego wspólnego dobra. u Ciebie nic się nie zmieni, czasem może będziesz się bardziej nudził, ale znajdziesz nową grę i będzie dobrze. Dla mnie? dla mnie też będzie lepiej. chcę urwać z Tobą kontakt, bo.. bo ja zwyczajnie chyba za bardzo Cię kocham, za bardzo sobie wmawiałam, że jest zajebiście, bo już nic do Ciebie nie czuję, oprócz przyjaźni.. ale tak się chyba nie da. nie wiem sama. ale gdy znów zaczynamy pisać, rozmawiać, planować.. to źle wpływa na mogą psychikę, bardzo źle. uwierz. przestań. ja przestanę. może zaczniemy żyć, jakbyśmy nigdy się nie znali. może tak będzie lepiej ?
|
|
 |
Jak ja nienawidzę tego człowieka. Dobrze, że nie mam broni, bo bym go zabiła. Że też tacy ludzie się w ogóle rodzą. Wierzyłam mu, ufałam. Koniec z myśleniem o Nim. KONIEC.
|
|
 |
- wyłączony telefon, niedostępny komunikator gg , muzyka i sny. odcięcie od świata.
- o czym Ty pierdolisz?
- o konsekwencjach miłości .
|
|
 |
Tylko nic mi nie obiecuj. Obietnice są dla dzieci, pierwszych miłości i przyszłych samobójców.
|
|
 |
nie boję się miłości . ani ciebie się nie boję . jedyne co mnie przeraża to ja sama i to
jaką kontrolę masz nade mną .
|
|
|
|