 |
karmelowa1616.moblo.pl
Nauczyłam się że tydzień ma 7 dni godzina 60 minut że niebo jest niebieskie że miłość nie istnieje ...
|
|
 |
Nauczyłam się, że tydzień ma 7 dni,
godzina 60 minut, że niebo jest
niebieskie że miłość nie istnieje ...
|
|
 |
Spędziła w łóżku kolejny dzień. Jeden z tych, które nazywała "kolejnymi". Jeden z tych, których już nie liczyła. Poduszka, przesiąknięta już obojętnością, sprawiała wrażenie bardziej martwej niż zazwyczaj. Pościel, już tak przyzwyczajona do dreszczów, przeszywających jej ciało, wiedziało dobrze, kiedy otulić ją mocniej. Okno, które przecinały ostre jak brzytwa promienie słoneczne, nie walczyło już, już nie. Wszystkie cztery ściany, które znały już całą historię, nadal milczały jak grób, przecież obiecały. Popatrzyła na małą komódkę obok łóżka. Leżała na niej książka, która doskonale znała już zapach jej palców i smak jej łez. Spojrzała na pusty kubek, uśmiechający się żałośnie do niej. Uśmiechnęła się także - Dziś kolejny fałszywy dzień, kolejne fałszywe uśmiechy i kolejne fałszywe słowa. Dziś kolejny.
|
|
 |
coś uporczywie ciągneło ją do niego . może , to że był chamem i lovelasem sprawiło , to że nie mogła się jemu oprzeć ?
|
|
 |
ON: Tracił pewność i zuchwałość. Jakby jej oczy zdzierały z niego to, co na wierzchu, zostawiając tylko głębokie wnętrze. Miał dobre wnętrze. Umiał kochać i czuć, ale tylko przy niej czuł się… taki bezbronny. Zależny od jej woli. Zrobiłby dla niej wszystko. Pragnął ją chronić i być obok, pilnować i strzec jak dobry anioł. ONA: Nie umiała odwrócić wzroku od tych pięknych oczu. Zawładnął nią całą, mógł zrobić, co mu się podobało, a ona by to zaakceptowała. Pragnęła jego bliskości, ale to pragnienie walczyło ze strachem przed zbliżeniem. Nie chciała się poddawać. Chciała walczyć z samą sobą i odepchnąć go znowu na bezpieczny dystans. Ale z drugiej strony była tak szczęśliwa, tak cudowne lekka jak nigdy. Sama jego obecność otwierała w jej sercu wszystkie drzwi. Należała do niego od zawsze. Tym razem strach przed słabością mógł nie wygrać z uczuciem...
|
|
 |
u mnie obowiązują 2 zasady .
pierwsza to czystość
- czy wytarł pan buty
Zanim wpirdolił się na chama
do mojego serca ?
- oczywiście .
druga zasada to podświadomość
- przed moim sercem nie ma wycieraczek .
|
|
 |
Prawdziwą klasę człowieka poznasz dopiero po tym jak odnosi się do ciebie po waszym rozstaniu.
|
|
 |
Bierze mnie nerwica jak widzę, że jesteś dostępny na gadu a ja nie mogę do Ciebie napisać bo już nie jesteśmy razem.
|
|
 |
Czy to nie zabawne, że kiedy jest się na dobrej,
na prawdę dobrej drodze do wyciszenia się z głośnego uczucia
ON zawsze znajdzie "odpowiedni" czas, żeby zapytać co słychać.
|
|
 |
Miłość? Uwielbiam to wpatrywanie się w kogoś, wzdychanie na każdym kroku, robienie sobie zasranych nadziei,
myślenie o kimś wieczorem zasypiając i rano budząc się, i ta niepewność, a potem słuchanie, że nic z tego nie będzie.
|
|
 |
witaj w czasach, gdzie depresja jest częstsza niż przeziębienie.
|
|
 |
`nie wiedziała czy go kocha. miała mieszane uczucia. za pierwszym spojrzeniem, myślała, że go kocha, że jest najsłodszy na świecie. ale gdy poznawała go coraz bliżej, dostrzegała, że to tylko lamus, który lata za nią jak opętany, a tak naprawdę wyrywa inne laski.
|
|
 |
Kimkolwiek jesteś dziękuje Ci za wszystko , za ziemię , za ludzkość , za środowisko. Za ten świat choć nie jest najlepszy , za przeszłość , przyszłość i dzień teraźniejszy..
|
|
|
|