 |
karmelowa1616.moblo.pl
nawet nie wiesz ile razy brałam telefon żeby do Ciebie napisać i za każdym razem odkładałam stwierdzając że to przecież nie ma sensu.
|
|
 |
nawet nie wiesz ile razy brałam telefon żeby do Ciebie napisać i za każdym razem odkładałam stwierdzając, że to przecież nie ma sensu.
|
|
 |
szukał poczucia dumy , znalazł poczucie winy .
|
|
 |
Bo tylko jemu mogłam powiedzieć wszystko. I to nie był tylko mój chłopak, to nie było przelotne zauroczenie … bo byłam zakochana, on był moją bratnią duszą i wątpię, żebym spotkała kogoś tak ważnego dla mnie jak on. Taką osobę spotyka się tylko raz w życiu.
|
|
 |
chciałabym do ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. Nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że tęsknię. Że kurwa tęsknię.
|
|
 |
Tak trudno jest zapomnieć o kimś, kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. O kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słów napisanych na GG, że się uśmiechałam. O kimś, kto złamał mi serce.
|
|
 |
Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę by odkrywać nowy świat. Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. Serce może zaczekać, prawda?
|
|
 |
Gdy skończył pisać, siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała sobie tego.
|
|
 |
Nienawidzę sposobu, w jaki mówisz i w jaki się strzyżesz. Nienawidzę twych butów i tego, że odgadujesz moje myśli. Nienawidzę cię tak bardzo, że robi mi się niedobrze. Nienawidzę tego, że zawsze masz rację, i kiedy kłamiesz. I gdy mnie rozśmieszasz i zmuszasz do płaczu. Nienawidzę, kiedy cię nie ma i kiedy nie dzwonisz. ale najbardziej nienawidzę sposobu, w jaki cię nie nienawidzę. Nawet nie trochę, nawet nie ciut, w ogóle...
|
|
 |
odwróciła za nim wzrok. on w jednakowym momencie zrobił to samo. ich spojrzenia zetknęły sie. .. i bez słów. tak nagle odwrócili sie i poszli w swoje strony.
|
|
 |
i kiedy już miałam zamiar skakać z ostatniego piętra wieżowca,nagle dostałam SMS-a. był od niego. napisał: ' nie skacz, wciąż cię kocham!'.
|
|
 |
kocham go . kocham go kurwa całą sobą . najgorsze jest to , że nic nie mogę na to poradzić . zbyt późno na zmiany .
|
|
|
|