 |
karmelowa1616.moblo.pl
dotarlo do mnie nie musisz okazywac tego bardziej wiem ze nic z tego nie bedzie . poprostu nie pasujemy do siebie ja chcialabym byc z kims i w kazdym mozliwym mo
|
|
 |
dotarlo do mnie , nie musisz okazywac tego bardziej , wiem ze nic z tego nie bedzie . poprostu nie pasujemy do siebie , ja chcialabym byc z kims i w kazdym mozliwym momencie moc liczyc na niego natomiast tobie chodzi tylko o zaliczenie jak najwiekszej liczby , wkoncu wiesz ze zadna ci sie nie oprze . prawda ?
|
|
 |
tak na dobra sprawe dopiero dzis zrozumialam ze nie jestem ci do niczego potrzebna , ze co dzien wstajesz i zasypiasz nie myslac o mnie , ze to nie ja jestem tą z ktorą chcialbys dzielic radosc i smutek , ze ogladajac filmy o milosci to nie mnie utozsamiasz z glowna bohaterka a siebie z bohaterem , ze nie czujesz i nigdy nie czules niczego do mnie , a to wszystko co dzialo sie miedzy nami bylo zwykla szopka .. rozumiem , przynajmniej probuje , jest to jednak jakies posuniecie do przodu bo wkoncu jeszcze wczoraj nic takiego do mnie nie docieralo.
|
|
 |
Boże ,jesli naprawde istniejesz spraw zebym sie wyleczyla z milosci do niego . zebym w kazdym mozliwym momencie nie wypatrywala jego twarzy , zebym miala w dupie co robi z kim i gdzie , zebym nie czula tej nienawiscie do kazdej kolejnej ktora obdarza go uczuciem bo wkoncu z nia tez pisal i rozmawial w taki sposob jak ze mna , przeciez to nie ich wina ze po ziemi chodzi taki skurwiel ktorego jedynym hobby jest lamanie serc .. wiem ale jednak nie moge ,poprostu nie umiem.....
|
|
 |
|
Czasami lubiłam się łudzić, że udało mi się go zmienić. Wyobrażałam sobie, że jestem tą jebaną szczęściarą, która potrafiła wzbudzić w nim jakieś uczucia. Walczyłam o jego umierające powoli serce, targowałam się z życiem o jego duszę, bo wiedziałam, że pomimo zewnętrznego opakowania skurwiela, w środku jest chłopcem,który nie radzi sobie z marną egzystencją. Łzy lecą po moich policzkach gdy wspominam te zmarnowane chwile,w których poświęcałam siebie dla jego dobra. Pomimo mojej oziębłości zdobywałam się na czułości i słodkie słówka, kłótniami próbowałam rozniecić wygasły w nim ogień pożądania drugiej osoby, a wszystko to w jednej chwili szlag trafił. Cała konstrukcja posypała się jak tanie klocki. Żałuję, że pozwoliłam na taką bliskość, że mówiłam tyle słów, że odsłoniłam mu kawałek mojej duszy, bo teraz widzę, że nie był tego wart. Pomimo wszystkich słów okazał się taki jak sądziłam na początku, okazał się zwykłym dupkiem. /esperer
|
|
 |
Paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.
|
|
 |
Najgorsze jest to, kiedy musisz skończyć coś pięknego. Rozstać się z kimś, na kim naprawdę Ci zależy. Kiedy wbrew sobie mówisz 'żegnaj' mężczyźnie, którego pragniesz i potrzebujesz. Kiedy to właśnie TY musisz podjąć tę męską decyzję. Dlaczego? Żeby on nie powiedział tego pierwszy... Bo to po prostu nie ma sensu. Żadnego logicznego i kosmicznego stanu bycia. Pierdolone życie..
|
|
 |
I możesz wmawiać sobie, że on już nic dla Ciebie nie znaczy,
że bez niego jest Ci lepiej, że przecież w życiu jest tyle fajniejszych
i lepszych niż on. A gdy tylko na wyświetlaczu telefonu pojawi się znany,
lecz dawno usunięty numer serce zakuje jak nigdy dotąd.
A wraz z wiadomością wrócą wspomnienia.
|
|
 |
Denerwuje mnie ten syndrom nadmiernego smutku. Ten stan, kiedy masz ochotę płakać, a dobijasz się jeszcze najsmutniejszymi piosenkami świata i wspomnieniami, których nie powinno być.
|
|
 |
nawet nie wyobrażasz sobie mojej reakcji , jak do mnie pierwszy napiszesz.
|
|
|
|