|
karmelekx3.moblo.pl
. bywa że w sercu łamie się życie a usta ciągle się śmieją . . .
|
|
|
. bywa, że w sercu łamie się życie, a usta ciągle się śmieją . . .
|
|
|
` kontrowersyjne dziewczę, może zbyt młode jeszcze, wciąż kontrowersyjna dziewczynka . . .
|
|
|
Bo to historia..bo to marzenia`..
|
|
|
Mamy tu troche goszkiej więc biędzie troche głośniej ;d
|
|
|
jeśli umrzesz.. zabiję cię!
|
|
|
i wiem, że gdybym powiedziała, że coś nie tak, że ktoś mnie skrzywdził...On by go zniszczył..
|
|
|
`. a słysząc z Jego ust ' kocham Cię' jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem ;**
|
|
|
spójrz. to co mi dajesz jest bezcenne ;***
|
|
|
zamiast 'kocham Cię' - cios z otwartej ręki w twarz. zamiast romantycznej kolacji - wyzwiska. zamiast miłości - kolejne siniaki na ciele. a przecież ona chciała tylko znaleźć szczęście i być kochaną.
|
|
|
`.gdy tylko nauczyciele poruszają temat jakiejś znanej osoby, która zmarła na dniach, czy też miała poważny wypadek - ja wkładam słuchawki do uszu, mając wyje.ane na wszystko. nie udzielam się wtedy. dziwisz się czemu ? bo gdy mi się zawalił świat, i gdy odchodził ktoś tak cholernie ważny mojemu sercu - niewielu to zauważyło. nikt nie poruszył tego na łamach gazet i nie trąbił o tym w kółko. nie zatrzymał się czas, nie płakało wiele osób - mało kogo to obchodziło. więc nie mam zamiaru słuchać bredni jaka ta czy inna osobistość była ważna - a jeśli mam zamiar uczcić kogoś śmierć to zrobię to po cichu, w sercu, a nie na pokaz.
|
|
|
`. podpalę miasto i zjaram się ;]
|
|
|
`. gdy miałam zły humor - mówiłeś tak dużo i tak śmiesznie bym tylko się uśmiechnęła, a gdy już to nastąpiło , dziękowałeś za coś najcudowniejszego na świecie - uśmiech osoby na której Ci zależy. gdy miałam doła - mówiłeś , że jestem beznadziejna , przy czym ani trochę mnie nie pocieszałeś, ale sprawiałeś , że podnosiłam się z każdego upadku. gdy miałam zły dzień - krzyczałeś , że mam się ogarnąć i to w tej chwili. gdy byłam śpiąca, a mimo to ślęczałam przed komputerem - wysyłałeś mnie do łóżka, wmawiając , że tak będzie najlepiej. gdy miałeś jakikolwiek problem - pisałeś smsa, który składał się z około dziewięciu wiadomości bądź dzwoniłeś mówiąc przez około godzinę, po czym na końcu dodawałeś ' ale się nie śmiej, i nie mów nikomu. dziękuję , że jesteś'. niby niewiele - a tak dużo.
|
|
|
|