|
karmelekx3.moblo.pl
Chcesz ze mną spać? Dziewczyny są obłędne. Ja zastanawiałbym się godzinami tygodniami miesiącami zanim bym wypowiedział takie zdanie. Ona rzuciła je najnaturalnie
|
|
|
- Chcesz ze mną spać? Dziewczyny są obłędne. Ja zastanawiałbym się godzinami, tygodniami, miesiącami, zanim bym wypowiedział takie zdanie. Ona rzuciła je najnaturalniej w świecie, jak gdyby nigdy nic. Każdy z nas miał okazję doświadczyć tego na własnej skórze. Nieraz zdarzyło skarżyć we łzach: Cierpię z powodu miłości, która tego niewarta. Cierpimy, bo czujemy, że dajemy więcej, niż otrzymujemy w zamian. Cierpimy, bo nasza miłość jest nie doceniana. Cierpimy, bo nie udaje nam się narzucić naszych reguł gry.
|
|
|
zawsze chciałam mieć w domu takie małe, czarne pomieszczenie, do którego mogę wejść i krzyknąć 'k*rwa' i wyjść
|
|
|
to dziwne... on w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. nie wiem co się ze mną stało. - a ja wiem. dorosłaś. pokochałaś prawdziwie. nie jego ciało, a jego duszę..
|
|
|
Obudzę się znów popatrzę na Twoje zdjęcie
i stwierdzę ,że mam wszystko czego można chcieć
i nie chcę nic więcej < 33
|
|
|
nie palę . Nałogowo żuję gumę balonową . Nie piję, ale uwielbiam colę light . Nie przeklinam , ale uwielbiam , mówić slangiem . Nie noszę szpilek , ale kocham trampki . Nie jestem dz*wką, ale potrafię kochać
|
|
|
ej mała, Ty lepiej sercem wybierz, bo rozum to Cię w chu*a robi.
|
|
|
zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie.
|
|
|
nie jakaś suka ? całkiem spox ta niunia, wiesz..
|
|
|
Chciałbyś być misiem do którego tulę się co wieczór ? ;-*
|
|
|
Przeznaczenie jest dla frajerów. To tylko nędzna wymówka, żeby pozwolić, aby sprawy same się toczyły, zamiast wziąć je we własne ręce.
|
|
|
Dasz rade. Jak nie sam , to kosztem innych - niewinnych. To ich pech, a nie grzech, nie bądz dziecinny.
|
|
|
|