|
karlaa18.moblo.pl
Po jej jedwabiście gładkiej sukience popłynęła łza...
|
|
|
Po jej jedwabiście gładkiej sukience popłynęła łza...;(
|
|
|
i gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.
|
|
|
- wszystko okej?!
- nie! kurewsko daleko od okej.
|
|
|
"-Kochasz Go??
-Nie ..
- To czemu tak na Niego patrzysz ??
-To tylko wspomnienia pierwszej pierdolonej miłości
|
|
|
Miłosierny Panie. Zatarłeś ślady mych potknięć, spaliłeś zdjęcia, zburzyłeś dom. Wczoraj wyrosły mi skrzydła.
Wszystko byłoby dobrze, lecz zapomniałeś nauczyć mnie latać.
|
|
|
Pewnego razu miłość zapytała przyjaźń:
- Do czego jesteś potrzebna, kiedy ja jestem?!
Przyjażń odpowiedziała:
- Jestem po to, żeby tam, gdzie Ty zostawiasz smutek i łzy, mógł pojawić się uśmiech.
|
|
|
Ona i On daleko mieszkający od siebie, lecz tak oboje pragnący miłości. Ich myśli jednakowe są, każde ich słowa i gest są rozpalone rządzą miłości.
Choć droga daleka dzieli ich, w sercach swych wierzą, że spotkają się. W myślach mają tylko siebie. Serca ich splątane w piękne słowa są. Każdy dzień wypełniali myślami, że kiedyś zobaczą się i ich serca połączą się na zawsze.
|
|
|
Powiedzieć stop, swe życie oddać Bogu. Nie lękać się śmierci, podać jej dłoń i wspólnie z nią pójść do wiecznego spokoju. Znaleźć się w bramie niebieskiej, spotkać się z aniołami. Wtulić w ich czyste skrzydła,
Ujarzmić ból duszy, ból serca, nie myśleć o niczym. Zamknąć oczy w błogiej ciszy, nie obudzić, nie otworzyć ich już nigdy.
|
|
|
Gdy przychodzi czas, kiedy odchodzi ktoś
kogo kochasz, w Twoim sercu zostaje pustka... Przenosisz się w otchłań nicości. Przypominasz sobie chwile spędzone razem. Z oczu płynął łzy, a serce krwawi... Bo miałeś mało czasu, by mówić, jak bardzo
kogoś kochasz. Teraz zostałaś sama... Bez osoby, która przynosiła Ci szczęście i upiększała Twój świat...
|
|
|
Czułe słowa, które do siebie mówimy, są przechowywane w tajemniczym sercu nieba. Pewnego dnia spadną niczym deszcz, a nasza tajemnica zazieleni się i zakwitnie na cały świat...
|
|
|
Gdy według Ciebie nie warto żyć, nagle przy Tobie zjawia się ktoś, kto ten sens życia potrafi przywrócić i nadzieją obsypuje na każdy kolejny dzień. Nie wiesz jak mu podziękować. A to po prostu bezinteresowna pomoc. A później coraz więcej czasu razem spędzacie i coraz bliżsi się dla siebie stajecie. I po jakimś czasie trudno bez siebie na wzajem jest być, i przed ołtarzem ona w białej sukience i on obok niej w garniturze. Słowa przysięgi wypowiadają, że już do końca w szczęściu i chorobie razem będą, i nic już ich nie rozłączy.
Jednak jedna sytuacja jest w stanie odmienić całe życie. Ten jeden wyjazd, krótki, może niepotrzebny. I jego nie ma Ona została sama. Szczęście uciekło i wróciła do punktu wyjścia.
|
|
|
Iść własną drogą zmierzającą do nieba, gdzie wieczne szczęście panuje.
Starać się postępować według własnych zasad.
Brać całą odpowiedzialność za siebie i swoje czyny.
No oczywiście liczyć tylko na siebie w każdej sytuacji.
Spełniać swoje marzenia bez względu na wszystko.
Być sobą, po prostu być sobą.
|
|
|
|