|
karambajna.moblo.pl
Czemu z taką łatwością mam ludziom zaufać? Czemu tak łatwo mam się dać wy.chujać? To nie twojego serca dotknęły ostrza kłamstw. To nie ty rozdrapujesz wciąż rany przeszło
|
|
|
Czemu z taką łatwością mam ludziom zaufać? Czemu tak łatwo mam się dać wy.chujać? To nie twojego serca dotknęły ostrza kłamstw. To nie ty rozdrapujesz wciąż rany przeszłości. To nie ty.. Właściwie kim jesteś? Jak brzmi twoje imię i ile tu przeżyłaś skoro z taką radością podchodzisz do świata? Wierzysz tym wszystkim ludziom?! Naiwna...
|
|
|
Jeśli tak boli cię przeszłość to czemu ciągle do niej wracasz? Czemu po pół roku nie potrafisz podejść do kogoś tylko dla tego że poprzedni frajer Cię wyśmiał? Tak właśnie frajer. Nawet jeśli widziałaś w nim kogoś cudownego to tylko pozory. Pozory i nic więcej.
|
|
|
Co ranek odradzam się na nowo. Co wieczór umieram na nowo. By w śnie znów uwierzyć w jawę.
|
|
|
Czasem żałuję, że poznałam Cię, że poznać Ci się dałam. Czasem się boję, że mnie zrozumiesz lub nie zrozumiesz. Czasem mam wątpliwości czy aby na pewno to światło biło od Ciebie, Czasem marzę by być kimś innym i gdzieś indziej. Być może właśnie teraz wyśmiewać takich jak ja. Czy ja jestem sobą? Czy to prawda? Czasem zapominam jak brzmi moje imię. Czasem zapominam że to ten przeklęty świat zwany Ziemią. Ale chyba kocham, kocham chyba - ale nie na pewno. Chyba - ale nic nie jest przekreślone. Bo ja to ja ty to ty, ale czy na pewno? Ja to ty ty to ja, ale czy być może?
|
|
|
nowy rok, nowe życie, nowe postanowienia. problem w tym że ja to doskonale znam..
|
|
|
Moje marzenia zawsze się spełniają, szkoda, że z kilku rocznym opóźnieniem...
|
|
|
Pozwól mi rozpłynąć się w twoich oczach, po raz kolejny zachwycić twym uśmiechem.. Przytul mnie po raz kolejny, bym znów czuła się bezpiecznie. I nie odchodź, już nigdy nie odchodź..
|
|
|
rozpierdoliłeś moje serce teraz ja rozpierdolę twój mózg..
|
|
|
Każdy odczuwa strach, lecz nie każdy go okazuje.
|
|
|
faceci? to świnie do potęgi drugiej...
|
|
|
Wiesz? Kiedyś twierdziłam,że się naprawdę przyjaźnimy.I ty mnie wciąż utwierdzałaś w tym przekonaniu, że nasza przyjaźń przetrwa wszytko...Ale kiedy pojawił się w twoim życiu on to mnie kurwa olałaś. Dzień w dzień mnie olewałaś,aż w końcu mu się znudziłaś i jakby nigdy nic znowu zauważyłaś mnie. Miałam Cię dosyć. Ale mam jedną wadę,której nie cierpię!... To takie żałosne po raz kolejny Ci wybaczać, ale nie potrafię inaczej..
|
|
|
Przepraszam- to jedyne słowo które kocham, bo inni wstydzą się je wypowiadać../ karambajna
|
|
|
|